Miejscowi rybacy zaobserwowali wypływające ryby jeszcze przed weekendem, ale Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska na wniosek Wód Polskich interweniował dopiero w poniedziałek.
"Badania nie wykazały istotnych przekroczeń dopuszczalnych wartości substancji chemicznych" - wyjaśnia rzecznik prasowy poznańskiego oddziału Wód Polskich, Jarosław Władczyk.
Natomiast zawartość tlenu rozpuszczonego w poszczególnych próbach w dniu badania była mniejsza średnio o 8 do 27 procent od wymaganego, co mogłoby być przyczyną zjawiska przyduchy, a w konsekwencji śnięcia ryb.
WIOŚ przekazał Wodom Polskim, że zamierza wprowadzić regularne kontrole jakości wody w zalewie oraz dopływającej do niego rzeczki Lubieszki, do której wody odpadowe i roztopowe odprowadza zakład przemysłowy w Golinie.
Właśnie na wysokości przetwórni ściek spływający do koryta zaobserwował prezes koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Jarocinie, Leszek Grzech. Jego zdaniem, wyniki badań mogą być nie miarodajne, bo zostały wykonane w poniedziałek - a we wtorek zanieczyszczenia nie było już widać.
Zjawisko przyduchy może powstać w wyniku wysokich temperatur. Tlenu w wodzie może być także mniej z powodu zanieczyszczeń zbiornika i niewłaściwego napowietrzania zbiornika.