Skromnej uroczystości na miłostowskim cmentarzu towarzyszyła modlitwa prowadzona przez pastora ewangelickiego. "Stowarzyszenie Pomost od lat odnajduje i przenosi w godne miejsce szczątki z nieoznaczonych grobów". - tłumaczy Adam Białas. W tym przypadku na uroczystość przybyły z Niemiec dwie rodziny z Saarbruken i z Lipska. - "Czujemy wielką ulgę, że po latach wiemy gdzie leżą nasi ojcowie. Byliśmy dziećmi, kiedy zginęli" - mówili Niemcy dziękując Polakom.
Pomost przez cały rok czeka na informacje o grobach wojennych.
Czesc i chwala polakom ( i innych ) pomordowanych przez oprawcow niemieckich podczas wojen
No niestety lecz po "zwycięskiej wojnie i dwóch wolnościach wielu jest na dorobku i nie ma czasu na dyrdymały
związane z poszukiwaniem odnajdywaniem i upamiętnianiem ... ,do tego stopnia że za podniesienie stopy ...,oddaliby duszę ....i tak też robią .
Ja zarazem jako badacz tutejszej historii ,nigdy nie otrzymałem słów uznania ani otuchy,bo to i ta historia nie
mieści się w żadnych ramach edukacyjnych ani politycznych ani regionalnych ,ani rozumowych -gdyż nie ma dotacji ani bonusów .
No cóż tak ten kraj jest stworzony .i tak nauczono wiele pokoleń ...,a przecież i właśnie bardzo wiele wynalazków odkryć i ulepszeń stworzyli ludzie prości i niedokształceni bez tutułów i pozycji ...