Jak mówi wicedyrektor Wydziału Klimatu i Środowiska Izabela Dutkowiak, prace odbędą się w okresie od czerwca do września.
Rekomendowana metoda odłowu raków ma charakter kombinowany, złożony z dwóch najefektywniejszych metod odłowu raków. Jest to głównie aktywny odłów ręką i przy pomocy podbieraka, wspierany poprzez odłów w specjalistyczne pułapki na raki
- mówi Izabela Dutkowiak.
Planowany odłów dotyczy raka pręgowatego. Miasto stara się także o dodatkowe pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Te działania miałyby dotyczyć także zauważonego w okolicy żółwia ozdobnego. Gad prawdopodobnie się nie rozmnoży, ale i tak jako gatunek inwazyjny, musi być odłowiony.
Osobne działania w sprawie innego obcego raka w tym samym miejscu - raka luizjańskiego - przeprowadzi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. W zeszłym roku podczas pierwszej takiej akcji zebrano blisko tysiąc okazów.
Rak pręgowaty to inwazyjny gatunek z Ameryki Północnej. Do Europy został sprowadzony przez hodowców na przełomie XIX i XX wieku. Jest mały i ma charakterystyczne czerwone pręgi.
Rak luizjański należy do najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie. W przepisach określany jest jako zagrożenie dla Unii Europejskiej i dlatego zajmuje się nim RDOŚ jako przedstawiciel administracji rządowej, a nie samorząd tak, jak w przypadku raka pręgowatego.
Oba obce gatunki wypierają polskie raki błotne i szlachetne. Lepiej przystosowują się do brudnej wody, szybko się rozmnażają i przenoszą raczą dżumę.