Jak wyjaśnia prezes Aquanetu Paweł Chudziński, po zakończeniu prac mieszkańcy nie będą czuli w wodzie chloru.
Bo mamy jeszcze chlor gazowy, który po pierwsze brzydko pachnie, jak wszyscy wiemy, po drugie jego transport i przechowywanie jest niebezpieczne. Tego się już niedługo pozbędziemy i to jest coś co każdy z nas odczuje. Szczerze mówiąc ja odczuję, bo jak przychodzę rano do pracy, jeszcze nikogo nie ma, otwieram kurek z wodą, to czuję po prostu chlor
- wyjaśnia Chudziński.
Woda stanie się bardziej klarowna i będzie miała lepszy smak. Aquanet wprowadzi drugi stopień uzdatniania z wykorzystaniem filtrów węglowych. Starszy Technolog ds. Produkcji Wody Iwona Lasocka-Gomuła podkreśla, że taka zmiana pozwoli na ograniczenie ilości stosowanego chloru.
Filtry będą zasypane granulowanym węglem aktywnym i tutaj będziemy mieli eliminację takich substancji, zanieczyszczeń jak pestycydy na przykład, które gdzieś tam mogą się dostać, czy te związki, które są wprost odpowiedzialne za dawkę środka dezynfekcyjnego. My to wszystko z tej wody eliminujemy
- tłumaczy Iwona Lasocka-Gomuła.
Zmianę odczują mieszkańcy, do których dociera woda ze stacji przy ulicy Wiśniowej, między innymi w centrum miasta i na Jeżycach. Nowy sposób filtrowania ma być gotowy w przyszłym roku.
W ramach pierwszej fazy inwestycji przebudowano odżelaziacz, budynek filtrów pospiesznych, zbiornik wody czystej i studnię zbiorczą. To historyczne obiekty mające ponad 80 lat. Koszt modernizacji stacji to 150 milionów złotych. Prace mają zakończyć się do końca przyszłego roku.