NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Rolnik spod Środy zniszczył własne pole rzodkiewek

Publikacja: 12.06.2024 g.18:54  Aktualizacja: 12.06.2024 g.21:17 Grzegorz Ługawiak
Środa Wlkp.
Powodem ma być import warzyw przez duże sieci handlowe.

Filip Pawlik prowadzi 50 hektarowe gospodarstwo w Sulęcinku koło Środy Wielkopolskiej. Jest też działaczem AgroUnii. Kilka dni temu umieścił w sieci film, na którym talerzuje, czyli odcina od podłoża, zagony dorodnychrzodkiewek.

W czerwcu rzodkiewka już nie do sprzedaży. Zostało się ponad hektar rzodkiewki i co robimy? Talerzujemy. A czemu nie do sprzedaży? Bo polski rynek zalewa rzodkiewka z importu.

Rolnik powiedział Radiu Poznań, że nie pierwszy raz jest zmuszony zniszczyć zbiory, by móc kontynuować produkcję.

Ja desperat nie jestem i nigdy nie byłem, podchodzę z sercem do tego co robię, staram się tam włożyć jak najwięcej. No, jeżeli coś nie wychodzi, no to trudno, trzeba się z tym godzić i się żyje dalej, się dalej pracuje nad tym, czy nad czymś innym, czy po prostu zmieniamy troszeczkę profil, wchodzimy w inne warzywa, szukamy jakichś nowocześniejszych rozwiązań. Na tym to polega.

Filip Pawlik mówi, że to bardzo trudny rok dla plantatorów rzodkiewek za sprawą aury. Dlatego rodzimych producentów wyparli Włosi i Niemcy, którzy mają uprawy przemysłowe wyposażone w nowoczesny sprzęt do zbiorów. W Polsce rzodkiewki zbiera się ręcznie, a to podraża produkcję. Rolnik wyjaśnia, że hektarowe pole rzodkiewek zniwelował, by móc już zasiać łubin. Gdyby rzodkiewki zebrał, straciłby 40-50 tysięcy. Zniszczenie uprawy kosztowało go co najmniej o połowę mniej.

https://radiopoznan.fm/n/zxeoA1
KOMENTARZE 1
Mariusz Nowak
eM 13.06.2024 godz. 10:22
Gdyby pozwolił mi zabrać do domu kilka sztuk, straciłby jeszcze mniej tysięcy zł :)