NA ANTENIE: GENERAL FERREIRA (RZAD OFICJALNY)/KULT
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Sąd Najwyższy uchylił wyrok ws. odszkodowania za internowanie w stanie wojennym

Publikacja: 08.04.2021 g.13:28  Aktualizacja: 08.04.2021 g.13:37 Informacyjna Agencja Radiowa
Poznań
Sąd Najwyższy podzielił argumentację Prokuratora Generalnego zawartą w skardze nadzwyczajnej w sprawie wyroku dotyczącego odszkodowania i zadośćuczynienia za internowanie w stanie wojennymi. Jak informuje Prokuratura Krajowa, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania temu sądowi.
sąd najwyższy - Darwinek/Wikipedia
Fot. Darwinek/Wikipedia

Chodzi o sprawę Stanisława J., który w stanie wojennym przez siedem miesięcy był internowany przez władze za działalność antykomunistyczną.

W listopadzie 2008 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził na jego rzecz od Skarbu Państwa kwotę 20 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia. Obowiązujący wówczas przepis ograniczał wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia dla osób represjonowanych do 25 tysięcy złotych. Jednak w marcu 2011 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jest on niezgodny z konstytucją. W związku z tym pełnomocnik Stanisława J. złożył wniosek o wznowienie postępowania. Po ponad roku poznański Sąd Apelacyjny oddalił go. Jako powód odmowy wznowienia postępowania wskazał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do stwierdzenia, że rzeczywista szkoda i krzywda, które wynikły z internowania, uzasadniały zasądzenie kwoty wyższej niż 25 tysięcy złotych.

Sąd uznał także, że skoro wyrok, na podstawie którego Stanisław J. otrzymał zadośćuczynienie w wysokości 20 tysięcy złotych, nie został przez niego zaskarżony, to pozwala to przyjąć, że zasądzona kwota go satysfakcjonowała

- czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Ponadto, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, Sąd Apelacyjny w Poznaniu argumentował wówczas także, że wniosek Stanisława J. o wznowienie postępowania nie jest skuteczny, ponieważ nie spełnia trzech wymaganych łącznie warunków. Chodzi o: wydanie przez sąd orzeczenia na podstawie uchylonych później przepisów, żądanie w pierwotnym wniosku kwoty ponad 25 tysięcy złotych oraz przedstawienie wyceny szkody i krzywdy na kwotę wyższą niż 25 tysięcy złotych.

Prokurator Generalny zaskarżył orzeczenie poznańskiego sądu z czerwca 2012 roku w całości jako naruszające zasady, wolności i prawa człowieka i obywatela określone w konstytucji, jak również przepisy kodeksu postępowania karnego. W ocenie Prokuratora Generalnego Sąd Apelacyjny w Poznaniu dokonał błędnej interpretacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, przez co uniemożliwił wnioskodawcy uzyskanie należnej rekompensaty.

Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że Sąd Najwyższy podzielił argumentację Prokuratora Generalnego. Uznał zasadność podniesionych w skardze nadzwyczajnej zarzutów.

Wskazał, że Sąd Apelacyjny w Poznaniu podszedł do sprawy w sposób dowolny i mało refleksyjny (....). [Sąd Najwyższy] wskazał, że zaskarżone orzeczenie jest szablonowe i zaznaczył, że świadomość sądu o braku jego zaskarżalności powinna skłonić sąd apelacyjny do szczególnej uwagi i staranności w zakresie przedstawienia motywów swojej decyzji

- czytamy w komunikacie.

Jak pisze Prokuratura, "Sąd Najwyższy zaznaczył, że wydając zaskarżone postanowienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu naruszył w szczególności zasadę sprawiedliwości społecznej poprzez niesprawiedliwe potraktowanie wnioskodawcy w procesie decydowania o tym, czy zachodzą przesłanki uzasadniające przyznanie odszkodowania i zadośćuczynienia".

Sąd Najwyższy zauważył też, że poznański Sąd Apelacyjny nie wskazał, na jakim materiale dowodowym oparł przekonanie, że rzeczywista szkoda i krzywda wnioskodawcy nie była wyższa niż 25 tysięcy złotych.

https://radiopoznan.fm/n/cuipjN