Artefakt na czas remontu Ratusza trafił do magazynu w Rogalinie, będącego oddziałem Muzeum Narodowego w Poznaniu. Kilkadziesiąt lat temu został odkryty w Teatrze Wielkim w Poznaniu i został wtedy przekazany muzealnikom.
Jak mówi Paweł Oses z Muzeum Narodowego - sami muzealnicy nie badali obiektu. Zainteresowała się nim niedawno dr Aleksandra Paradowska przy okazji najnowszej wystawy dotyczącej codzienności pod okupacją niemiecką, która jest dostępna w CK Zamek. Jak dodaje Paweł Oses - sztandar Hitlera nie będzie pokazywany.
Wnioski, do których doszła pani Paradowska, są dla wszystkich zaskoczeniem. Nie planujemy żadnej ekspozycji, na której ten sztandar byłby prezentowany. On w tej chwili, tak jak w poprzednich latach, jest spakowany. Nie mamy żadnych innych planów związanych z tym sztandarem
- wyjaśnia Oses.
Paweł Oses deklaruje jednak, że jeżeli znajdzie się osoba z uzasadnioną potrzebą obejrzenia sztandaru np. do badań, to będzie on udostępniany. To nie jedyna pamiątka po Hitlerze w Poznaniu, jak przypomina portal TVN24, w CK Zamek znajduje się zastawa stołowa przywódcy III Rzeszy.
Zamek przygotowywano na przyjazd Hitlera, ten jednak nigdy tam nie dotarł. Bywali natomiast inni nazistowscy funkcjonariusze, np. Himmler, który wygłaszał przemówienia.