Ich spotkanie z okazji 35-lecia pierwszego dziecięcego Oddziału Transplantacji Szpiku zorganizowało Stowarzyszenie Dzieciaki Chojraki. To dobry czas na podsumowanie tego, jak w naszym kraju zmieniło się podejście do przeszczepów – stwierdził prezes organizacji prof. Jacek Wachowiak.
Zaczęliśmy jako pierwsi w 1989 roku. W tej chwili jest sześć takich ośrodków, które mają 48 stanowisk transplantacyjnych dla dzieci. To jest zdecydowanie wystarczająco, a może nawet trochę za dużo. Od dwóch dekad leczenie z wykorzystaniem macierzystych komórek krwiotwórczych jest u nas refundowane, a to pozwala pomagać w standardzie takim, jaki jest w zachodniej Europie i w Stanach Zjednoczonych
- zaznacza prof. Jacek Wachowiak.
Transplantacja szpiku pomaga w ponad 100 różnych chorobach. Taka terapia jest niekiedy kluczowym etapem leczenia złośliwych nowotworów krwi: ostrej i przewlekłej białaczki szpikowej oraz różnych rodzajów chłoniaków.
Co ważne, z każdym rokiem zwiększa się liczba Polek i Polaków deklarujących gotowość do zostania dawców. W tym momencie to prawie 2,3 mln osób.