Które markety nadal pracują w niedzielę? W Wielkopolsce na razie bez kar

Zapach gazu zaniepokoił sąsiadów wracających w nocy z imprezy. Na miejsce została wezwana policja oraz pogotowie gazowe. Interwencję służb potwierdził nam zarządca kamienicy.
Administracja nie ma informacji na temat dokładnych przyczyn awarii i czeka na wyjaśnienia policji. Mieszkańcy także nie znają powodu zniszczenia rury.
Jest trochę strach. Z pomiarów zrobionych na miejscu wynikało, że zebrało się dużo gazu i było blisko eksplozji
- mówi nam mieszkaniec.
Wiadomo, że brama do kamienicy jest cały czas otwarta, a dostęp do piwnicy mają też pracownicy remontujący elewację. W weekend jednak prac nie prowadzono.
Jak przekazała nam rzeczniczka prasowa poznańskiej policji, mł. asp. Marta Mróz, funkcjonariusze będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia. Do interwencji doszło w niedzielę około godziny 3 w nocy. Policjanci potwierdzili na miejscu, że rura została uszkodzona.