Do tej pory ponad 70 uchodźców przeniosło się w różne miejsca w regionie wskazane przez wojewodę. Jak mówi jego rzecznik Mateusz Daszkiewicz, urząd zapewnia uchodźcom transport w nowe miejsca (m.in. do Poznania i Konina).
Osoby pozapisywały się, deklarowały na początku miesiąca, że chcą zostać do ostatniego dnia w Ikarze. Transporty były wczoraj, dziś rano wyjechało ok. 20 osób i ten proces będzie trwał przez cały wtorek. Jutro ok. 100 osób ma zapewniony transport w nowe miejsce
- mówi Mateusz Daszkiewicz.
Żaden z uchodźców nie trafi do Biedruska. Wcześniej pojawiały się informacje, że schronienie znajdzie tam większość mieszkańców, ale ci ostatecznie nie zgodzili się. Około 20 osób nie rozmawiało z urzędnikami na temat nowego lokum, urząd sprawdza teraz ich sytuację.
Doba hotelowa kończy się jutro w południe i teoretycznie do tego momentu hotel ma być opróżniony.