J. Piekara: Platforma Obywatelska i jej rządy są Niemcom niezwykle potrzebne

Jacek Piekara uważa to za przypływ szczerości i deklarację poparcia dla Platformy Obywatelskiej.

Platforma Obywatelska i jej rządy są Niemcom niezwykle potrzebne, ponieważ w tej chwili, zwłaszcza w czasach konfliktu z Rosją i tego, że jednak weszły sankcje, rozwaliła się za przeproszeniem energetyczna polityka Niemiec, poniosła potworne fiasko, oni ponoszą klęskę na polu emigracyjnym, oni są jedynym w tej chwili krajem zachodnim, który ma ujemne PKB rok do roku

- mówi Piekara.

Według pisarza, Platforma Obywatelska po dojściu do władzy sprzyjałaby interesom Niemiec na arenie międzynarodowej. Obecnie rząd Prawa i Sprawiedliwości w wielu przypadkach ma zupełnie odmienne zdanie od rządzących w Niemczech.

Jacek Piekara wymienia chociażby spór o reparacje wojenne, kopalnię węgla brunatnego czy energetykę atomową w Polsce.

Poniżej cała rozmowa:

Roman Wawrzyniak: Napisał pan wiele książek. Można powiedzieć, że jest pan mistrzem słowa. Czy słowa w polityce mają jakieś znaczenie? Wiele Polaków zagotowało się jak przełożony Donalda Tuska Niemiec Manfred Weber powiedział: rządzący w Polsce są naszymi wrogami, będą przez nas zwalczani.

Jacek Piekara: Słowa mają ogromne znaczenie w polityce. Przede wszystkim może nie dla samych polityków, ale dla rozbudzania emocji społecznych. Sami politycy potrafią zachować bardziej chłodne umysły i wiedzą, że jest to pewnego rodzaju gra, często, nie zawsze, bo czasami zaczyna przemawiać szczerość. Ja myślę, że u Manfreda Webera przemówiła szczerość o tym, co naprawdę myśli o Polsce, a ja przypomnę, że to nie była jego jedyna skandaliczna wypowiedź, dlatego, że miesiąc temu powiedział: budujemy zaporę przeciw PiS, jesteśmy jedyną siłą, która w Polsce może wymienić u władzy PiS i poprowadzić kraj z powrotem do Europy. Więc jeżeli Niemiec chce nam zmieniać władzę i prowadzić nasz kraj do Europy, to automatycznie przypominamy sobie wszyscy drugą wojnę światową i to w jaki sposób Niemcy różne kraje prowadzili do Europy i całą Europę zmieniali.

Do tego drugiego cytatu postawię dodatkowe pytanie. On jest niewiarygodny wręcz. Czy używanie słów z retoryki wojennej o zaporach ogniowych, które Polakom mogą kojarzyć się z miotaczami ognia, wykorzystywanymi w czasie chociażby Powstania Warszawskiego przez przodków Webera w Polsce, to tylko niestosowność polityczna, czy coś głębszego?

Ja się też nad tym nie zastanawiałem, dlatego proszę zauważyć, że odbiór tych słów nawet w bardzo niechętnych środowiskach PiS-owi był dosyć chłodny. Na przykład OKO.press, które jest takim fanatycznie antypisowskim medium, pisało o tym, że wypowiedź Webera jest niefortunna, teraz z kolei Kierwiński, czyli sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej powiedział, w ogóle nie bardzo chciał się wypowiadać i powiedział, że to Polacy mają uczestniczyć w tych wyborach i niepotrzebna jest im pomoc zagranicznych polityków.

Sami sobie dadzą radę.

Tak. Jeden z niemieckich dzienników napisał, że wypowiedzi Webera rozpalają w Polsce emocje i pomagają PiS-owi, a szkodzą Platformie, więc tutaj Weber, rzeczywiście wydaje się, że nie jest to takie przekalkulowane i nie są to jego specjalne wypowiedzi, które mają prowadzić tylko do jakiegoś konkretnego celu, tylko jest to to, co on myśli, po prostu takie wielkoniemieckie myślenie, wywodzące się od czasów Bismarcka, od czasów Hitlera, kiedy wołano „Deutschland Deutschland uber alles”. Oni są najmądrzejsi, oni są najlepsi, oni wszystko wiedzą najlepiej i oni muszą tych głupich Polaków prawda poprowadzić do krainy niemieckiej szczęśliwości, przedtem likwidując wrogów, a PiS oni rzeczywiście uważają za wroga, bo PiS jako parta polskich patriotów zalazł Niemcom bardzo mocno za skórę, nie pozwalając na kolonizację Polski.

To zadam jeszcze takie jedno pytanie, które się nasuwa jednak po wysłuchaniu tych cytatów o zaporach ogniowych. Tak o tym, że rządzący w Polsce są wrogami Webera i jego partii, będą ich zwalczać, pomijam w ogóle, że na tych rządzących zagłosowało 8 czy 9 milionów Polaków, jaki to jest stosunek do tych Polaków, ale to osobny temat. Do czego Weberowi pana zdaniem i jego niemieckiej formacji jest potrzebna Platforma Obywatelska w Polsce?

Platforma Obywatelska i jej rządy są Niemcom niezwykle potrzebne, ponieważ w tej chwili, zwłaszcza w czasach konfliktu z Rosją i tego, że jednak weszły sankcje, rozwaliła się za przeproszeniem energetyczna polityka Niemiec, poniosła potworne fiasko, oni ponoszą klęskę na polu emigracyjnym, oni są jedynym w tej chwili krajem zachodnim, który ma ujemne PKB rok do roku, więc tam się dzieją generalnie złe rzeczy i z gospodarką i z polityką. Oni się jeszcze potwornie boją AfD, która jest jednak partią nieuznawaną przez inne siły polityczne niemieckie, ale w tej chwili wyrasta na drugą partię w Niemczech, a na pierwszą partię we wschodnich Niemczech, więc tam się naprawdę dzieją różne złe rzeczy i teraz Polska jest im potrzebna po to, żeby wesprzeć ich w różnych kwestiach i politycznych i gospodarczych, Polska posłuszna. Na przykład, żeby Unię zamienić ze stowarzyszenia wolnych państw w sfederalizowane jedno państwo z jedną władzą, Niemcy do tego dążą przez to, że dążą do likwidacji weta, to jest pierwszy krok, kiedy państwom odbierze się możliwość weta i będzie możliwość przegłosowania każdego państwa i ustalenia przez Unię Europejską zasad, które dla tego państwa będą szkodliwe albo będą je wręcz niszczyły, bo większość tak przegłosuje, to zmierzamy tutaj po prostu do dyktatury, do kolonizacji innych krajów. Ja tutaj szybciutko wymienię jakie mamy jeszcze punkty sporne. Mamy reperacje. Tu nawet nie chodzi o płacenie pieniędzy, bo Niemcy nigdy tych pieniędzy nie zapłacą, ja co do tego nie mam wątpliwości, tu chodzi o to jakie robimy im Public Relations na świecie, pokazując te raporty, pokazując skalę niemieckiego bestialstwa, niemieckich zbrodni i jeżeli przyjdzie rząd Tuska, to natychmiast to wszystko wycofa, natychmiast wszystko będzie dobrze. Później mamy kwestię kopalni węgla brunatnego, mamy kwestię portu kontenerowego w Świnoujściu, mamy Centralny Port Komunikacyjny, który bardzo zagraża Niemcom, mamy wreszcie energetykę atomową, do której Niemcy nie chcą dopuścić, żeby była w Polsce. Przecież oni wysyłali swoich lobbystów, bardzo mocno opłacanych, żeby działali przeciwko francuskiej energetyce atomowej, więc tym bardziej będą działali w Polsce, zresztą już w tej chwili różne landy i różne organizacje Zielonych zapowiadają protesty, zapowiadają, że będą podawały do sądu nasze inicjatywy, pewnie do TSUE, nasze inicjatywy elektrowni atomowych, więc to jest znowu kolejna kwestia, i sprawa najważniejsza, już zaraz dopuszczę pana, bo się rozgadałem, tylko jeszcze sprawa niezwykle ważna, zasadnicza, wprowadzenie euro. PiS będzie zdecydowanie zawsze, jak będzie rządził, będzie przeciwko euro, ponieważ wprowadzenie euro zniszczyłoby polską gospodarkę. Euro, i to piszą nawet niemieccy ekonomiści, przysłużyło się tylko i wyłącznie Niemcom. Można powiedzieć, że jeśli byśmy porównali większość krajów Europy do stada krów, to Niemcy są takim wampirem, nietoperzem, który lata i wysysa krew z tych krów właśnie dzięki euro. Gdyby nie było euro, niemiecka gospodarka byłaby w dużo trudniejszej sytuacji i Polska przyjmująca euro spowodowałaby niesłychany zastrzyk dla niemieckiej gospodarki, jednocześnie rujnując samą siebie.

Widać po tym, co pan wymieniał, że Polska po prostu za mocno się rozwija i rośnie Niemcom poważny konkurent tuż u ich granic. Być może stąd biorą się te nerwowe reakcje, nerwowe słowa, które tak naprawdę powinny zawstydzać samych Niemców. Na koniec, jeśli pan redaktor pozwoli, nie wiem czy zna pan historię arcybiskupa Antoniego Baraniaka, ale to aresztowany w 1953 roku przez komunistów pokorny ksiądz sekretarz Kardynała Wyszyńskiego, przez kilka lat był fizycznie i psychicznie torturowany przez katów ze służb bezpieczeństwa, zresztą tych samych lub ich kolegów, którzy dzisiaj mają obiecane przez Tuska naprawianie krzywd i przywracanie przywilejów. Przyszły rok ma być właśnie rokiem Arcybiskupa Baraniaka, ale aż 50 posłów nie poparło tej uchwały, są wśród nich posłowie z Wielkopolski, Katarzyna Ueberhan, Katarzyna Kretkowska, Wiesław Szczepański, Tadeusz Tomaszewski i poseł z reklamówką z Platformy Obywatelskiej, którzy dzisiaj kto wie, czy nie zasiadają w ławach poselskich dzięki niezłomnej postawie księdza Baraniaka, który nie dał się złamać. Jak pan ocenia postawę tych demokratów?

To jest niewiarygodne, że Tusk i Platforma Obywatelska postawili sobie za jeden z takich głównych celów przywrócenie dawnym esbekom, dawnym zbrodniarzom, wszystkich przywilejów, niesłusznych przywilejów, przecież absolutnie to są ludzie, którzy nigdy niczego dobrego dla Polski nie zrobili, i dla Polaków, a wręcz przeciwnie Polsce i Polakom zawsze szkodzili. Na czele tego jakby ruchu przywracania tym esbekom przywilejów ma stanąć Andrzej Rozenek, a więc prawa ręka i zastępca Jerzego Urbana, komunistycznego zbrodniarza, totalnej szmaty, człowieka, na którego trudno znaleźć nawet słowa, jeśli się pamięta to, co on wyprawiał w stanie wojennym i po stanie wojennym i to jak on się zachowywał, jak strasznie był przez Polaków i w Polsce znienawidzony, i teraz prawa ręka tego Urbana właśnie ma stanąć na czele jakieś komisji czy jakiegoś ruchu, który dawnym esbekom będzie przywracać wszystkie przywileje, bo ja przypomnę esbeków nie ukarano w żaden sposób, ich po prostu zrównano z innymi normalnymi pracownikami i oni to uważają za taką straszną i za taką niezwykłą krzywdę, że muszą dostawać świadczenia takie same jak zwykli normalni ludzie, którzy ciężko pracowali nie wiem jako na przykład robotnicy czy coś takiego i nie dostają przywilejów, które im zapewniało państwo komunistyczne, więc to jest straszne, że Platforma Obywatelska, która kiedyś zapewne państwo pamiętacie, nie była taką partią, jeszcze kilkanaście lat temu Platforma Obywatelska absolutnie nigdy by nie akcentowała swojego poparcia dla dawnych ubeków i esbeków, tak samo jak nie była tak szalenie antykatolicka i antykościelna, wręcz przeciwnie, jeszcze kilkanaście lat temu dość mocno akcentowano wartości chrześcijańskie, więc zmiana w tej partii nastąpiła przerażająca.