Proboszcz parafii bł. Bogumiła wyłączył dzwony po tym, jak mieszkańcy napisali skargę do Urzędu miejskiego - mówi rzecznik urzędu Anna Dzionek.
Skarżyli się, że te dzwony są zbyt intensywne, zbyt głośne i zbyt często dzwonią i straszą zwierzęta. Była sugestia, żeby proboszcz rozważył delikatne wyciszenie dzwonów.
I proboszcz wyłączył dzwony całkowicie, ale część mieszkańców chce, aby dzwony wróciły.
Bo zawsze człowiek wiedział, że jest jakieś życie, a teraz cisza kompletna. My mieszkamy tu już 33 lata w najbliższym bloku i nam nie przeszkadzają dzwony, bo to przyjemny odgłos, który oznacza, że budzi się dzień.
Proboszcz Krzysztof Walkowski wyłączył dzwony całkowicie, ale jak zapowiada - nie ostatecznie.
Sprawdzimy, jakie jest natężenie decybeli i wszystko będzie tak, jak ma być. Nigdy nie powiedziałem, że dzwony są wyłączone definitywnie.
Poziom głośności dzwonów ma zbadać Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.