Oglądać na niej można kolekcję ceramicznych ptaków powstałych w słynącym z wyrobu ceramiki miasteczku na Mazowszu. Kuratorem wystawy jest pasjonat tej iłżeckiej sztuki ludowej Łukasz Babula.
Lepi się to w ten sposób, że najpierw powstaje korpus, korpus musi być pusty w środku, więc takiego ptaszka lepi się na palcu, później palec się wyjmuje, dolepia się kolejne elementy, czyli szyję z głową, ogon i podstawy i później nalepia się piórka, później pokrywa się to odpowiednią polewą, i wypala. Każdy z tych twórców miał swoją stylistykę, własne wzory, bo Kitowski lepił inne indyki, Kosiarska jeszcze inne, Godzisz również inne i właśnie to środowisko, w taki sposób, że każdy chciał coś innego zaprezentować, to jest właśnie fantastyczne, że nie to samo. Nie był lepiony tylko jeden wzór, tylko każdy chciał się wykazać. Tu mamy jeszcze do czynienia też z okresem, w którym były organizowane różnego rodzaju konkursy.
Sztuka wytwarzania ceramicznych ptaków odeszła w zapomnienie i według Łukasza Babuli, jest nie do odtworzenia. Iłżeckie figurki osiągają na aukcjach wysokie ceny. Kolekcja, którą do końca października przyszłego roku można oglądać w Zamku Górków pochodzi z kolekcji Muzeum Regionalnego w Iłży, Muzeum Wsi Radomskiej w Radomiu, Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Krakowie oraz kolekcji Łukasza Babuli.