Poseł PiS argumentował, że po stronnie polskiej stoją zarówno racje moralne, jak i litera prawa. - Jednoznacznie chcę powiedzieć - Polska była ofiarą II wojny światowej, myśmy wycierpieli, stracili najwięcej obywateli. My jesteśmy ofiarą – taką samą ofiarą jak oni II wojny światowej, jeżeli oni chcą restytucji majątku zapraszamy do zgłaszania się do sprawców II wojny światowej czyli do bogatego państwa niemieckiego - mówił.
Były wiceszef polskiej dyplomacji wskazywał, że zgodnie z obowiązującą na całym świecie powszechna praktyką, mienie bezspadkowe trafia do skarbu państwa. Przypominał także o umowie odszkodowawczej między Polską a Stanami Zjednoczonymi z 1960 roku, na mocy której strona amerykańska w zamian za 40 mln dol. zobowiązała się do przejęcia na siebie wszystkich roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych wobec Rządu Polskiego.
Zdaniem Jana Dziedziczaka wyrazem determinacji polskich władz w tej sprawie jest wczorajsze odwołanie wizyty delegacji izraelskiej, która chciała rozmawiać na temat zwrotu mienia ofiar Holocaustu.