NA ANTENIE: Spis treści
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nawet 6 tysięcy zł można dostać na instalację do gromadzenia deszczówki

Publikacja: 04.08.2023 g.10:45  Aktualizacja: 04.08.2023 g.13:14
Poznań
O zasadach dofinasowania z programu Moja Woda mówił w audycji Kluczowy Temat w Radiu Poznań wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Sławomir Mazurek.
deszcz deszczówka krople - Pixabay
Fot. Pixabay

Właśnie ogłoszono uruchomienie kolejnej odsłony rządowego programu. "Inwestycja, którą realizujemy, nie może się zakończyć do czasu złożenia wniosku" - mówi Sławomir Mazurek. 

Mogą przyłączyć się właściciele i współwłaściciele obiektów, którzy mogą stworzyć instalacje do gromadzenia wód deszczowych. Wystarczy złożyć wniosek online. Dla Poznania będzie to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Narodowy Fundusz przygotowuje program, ale we współpracy z wojewódzkimi funduszami

- mówi Sławomir Mazurek. 

"Tam jest aktywny formularz pdf, który należy wypełnić, to bardzo prosty dokument, który ma cztery strony plus stronę z podpisem, tam wystarczy zaznaczyć typ instalacji"  - dodaje Sławomir Mazurek. 

O dofinansowanie mogą starać się ci, którzy zakupią takie urządzenia, jak łapacze, wpusty, osadniki rynnowe, odwodnienie liniowe, przewody odprowadzające wody, czy drenaż. Nowością są zielone dachy z warstwą drenażową, ale fundusz nie pokryje koszów nasadzeń.

Beneficjenci mogą liczyć na dofinansowanie 80 proc. inwestycji, ale do 6 tys. zł. 

Poniżej cała rozmowa:

Roman Wawrzyniak: Wczoraj minister Anna Moskwa ogłosiła uruchomienie nowej odsłony programu Moja Woda z budżetem 130 mln zł w skali kraju. Dlaczego taki program po raz trzeci został ogłoszony?

Sławomir Mazurek: Program cieszy się wielkim zainteresowaniem. Przyświeca mu idea, która dotyka aspektu edukacyjnego, społecznego i związanego z kwestiami związanymi ze zrównoważonym rozwojem, z adaptacją do ekstremalnych zjawisk pogodowych. Mamy dziś suszę hydrologiczną, nawalne deszcze, zbliżający się front atmosferyczny i skutki tych ekstremalnych zjawisk pogodowych nas dotykają. Musimy się do nich adaptować. Ponad 220 mln zostało wykorzystanych przez naszych beneficjentów, żeby taką instalację zbudować i oszczędzać wodę.

Kto może się starać i o co?

Mogą przyłączyć się właściciele i współwłaściciele obiektów, którzy mogą stworzyć instalacje do gromadzenia wód deszczowych. Wystarczy złożyć wniosek online. Dla Poznania będzie to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Narodowy Fundusz przygotowuje program, ale we współpracy z wojewódzkimi funduszami. Tam jest aktywny formularz pdf, który należy wypełnić, to bardzo prosty dokument, który ma cztery strony plus stronę z podpisem, tam wystarczy zaznaczyć typ instalacji. Inwestycja, którą realizujemy nie może się zakończyć do czasu złożenia wniosku, mówimy o efekcie zachęty. Program finansuje 80 proc. kosztów, musi być partycypacja partnerów. To nie tylko sukces funduszu, ale też tych, którzy zainwestowali swoje prywatne środki, żeby sprzyjać retencji, żeby wykorzystywać też wodę nie z wodociągów, ale też tą prosto z natury, żeby dbać o ogrody, żeby wodę zatrzymywać.

W najnowszej edycji beneficjenci otrzymają dotacje do 6 tys. zł, ale nie więcej, niż 80 proc. inwestycji.

Ta inwestycja musi wynieść minimum 2 tys. zł, a zbiornik gromadzący wodę musi mieć przynajmniej 2 metry sześcienne. Fundusze środowiskowe kupują efekt ekologiczny, na tym nam zależy. Można mówić o ochronie przyrody bardzo ogólnie, ale ostatecznie trzeba to dokładnie określić, zmierzyć i wykorzystywać efektywnie środki.

W poprzednim rozdaniu ta dotacja była niższa — do 5 tys. zł. Jaka jest praktyczna ścieżka ubiegania się o te środki? Na co te 6 tys. zł przeznaczyć?

Kiedy w 2020 roku program ogłaszał prezydent Andrzej Duda wylała się fala krytyki, żarty. Dzisiaj, jak przeglądałem wpisy sprzed dwóch lat — dziś musieliby się ugryźć w język. Adaptacja do zmian klimatu jest celem wielu państw UE. A widzimy to po 220 mln, które Polacy wykorzystali na gromadzenie wody. Na co możemy wykorzystać te pieniądze w tej edycji? Gromadzenie wód opadowych i roztopowych, mówimy o przygotowaniu instalacji, zbiorniki od dwóch metrów sześciennych, mówimy o urządzeniach powalających przechwytywać wodę, o zielonych dachach, o pompach, o filtrach, żeby woda nadawała się do podlewania, rozprowadzania po działce przez drenaż. Można taką instalację wykonać samodzielnie. Nasi beneficjenci mają tu swobodę działania.

Wtedy zwrot jest za zakupiony towar? Nie musimy najmować ekipy, możemy sami to wykonać.

Musimy mieć rachunki. Inwestycja w czasie składania wniosku nie może być zakończona. Okres kwalifikowalności jest od początku roku, ale w momencie złożenia wniosku inwestycja nie może być zakończona.

Ludzie zastanawiają się, czy jeśli kupią takie urządzenia do gromadzenia czy rozprowadzania wody, to będą mogli sięgnąć po te pieniądze?

Najczęściej telefony były, kiedy ruszy kolejna edycja. Poznański fundusz był liderem wprowadzenia tych wszystkich elementów, zebrania opinii, żeby ten proces był przyjazny. Łapacze, wpusty, osadniki rynnowe, odwodnienie liniowe, przewody odprowadzające wody, drenaż, ale też pewne nowum — zielone dachy z warstwą drenażową bez kosztów nasadzeń. Nasadzenia we własnym zakresie — ale ta twarda infrastruktura. Ten program ma jeszcze jeden aspekt — dostosowania działki, aby efektywnie mogła gromadzić wodę, likwidacja części chłonnych — te prace możemy zaliczyć. Do 6 tys. zł.

Przy takich inwestycjach można się rozpędzić.

Ale zachęcamy do inwestowania w środowisko, to inwestycja w nasze zdrowie.

Jeśli ktoś nie wykorzystał całej dotacji w poprzednich edycjach, tylko podszedł sprawdzająco do tematu, czy może drugi raz podejść do tematu?

Jak ktoś jest przekonany do tego, to na pewno to zrealizował. Program Moja Woda jest skierowany do nowych beneficjentów, czyli ci, którzy już wykonali na tamtych zasadach są już w programie. Program jest wieloletni, można do niego przystąpić raz, tutaj mówimy o nowych beneficjentach, żeby był efekt ekologiczny. Przed nami kolejne lata, będziemy obserwowali rozwój programu. Jeśli środków zabraknie, będziemy szukać funduszy. W kolejnej perspektywie duży nacisk jest na adaptację do zmian klimatu, budowy zielonej infrastruktury — to wpisuje się świetnie w nową perspektywę finansowania, choć ten program jest finansowany ze środków krajowych.

Program został uruchomiony. Czy można już te wnioski składać? Czy są daty wykorzystania środków?

Kwalifikalność jest od początku roku. Inwestycja nie może być zakończona od dnia złożenia wniosków. Wnioski od godzin porannych można składać, korzystając z aktywnego formularza. Oceni go wojewódzki fundusz, który będzie w kontakcie z beneficjentem. Do końca roku warto tę inwestycję zrealizować. Warto dokładnie przeczytać regulamin, pamiętajmy o odbiorze technicznym, jeśli to jest nowy dom. Jest duża elastyczność funduszu, ale musimy przestrzegać regulaminu, żeby efekty zostały skutecznie osiągnięcie.

Jak wyglądamy na tle innych państw, jeśli chodzi o dostęp do wody na przeciętnego mieszkańca?

Nie jesteśmy w czołówce, dostęp do wody jest, ale nie jesteśmy w czołówce, musimy starać się maksymalnie wykorzystywać to, co daje nam natura, budować infrastrukturę, zatrzymywać jak najwięcej wody — mała i duża retencja korytowa. To, co robi Instytut Badawczy Leśnictwa, to, co pod kierunkiem minister Golińskiej, jeżeli chodzi o wykorzystanie zasobów torfowisk, bagien, aby woda jak dłużej była, żeby odchodzić od modelu osuszania.

https://radiopoznan.fm/n/MKKZ4D
KOMENTARZE 0