Bardzo kulturalny raport - 21.08.2020

Teatr Wielki w Poznaniu znów sięgnął do archiwów. Tym razem w odmętach cyfrowej biblioteki odszukał "Ofelię" Jerzego Fryderyka Wojciechowskiego. Spektakl jest finalistą konkursu Metafory Rzeczywistości organizowanego przez Teatr Polski - mówi Piotr Tkacz z opery poznańskiej.

Utwór bazuje na monodramie „Śmierć Ofelii” Wyspiańskiego. Jerzy Wojciechowski rozpisał tekst na dwa głosy, a do tego dołożył również trzecią postać – tańczącą Ofelię, która jest też Britney Spears zakodowaną w muzyce. Są tam nawiązania do utworów tej piosenkarki. Reżyseria Krzysztof Cicheński, kierownictwo muzyczne Grzegorz Wierus, scenografia i kostiumy Julia Kosek, a usłyszymy Marię Domżał i Marię Antkowiak, a tą trzecią Ofelią jest Diana Cristescu.

Spektakl zobaczymy przez VOD Opery Narodowej - online.

Dobra książka, odrobina sztuki i zielone zakątki Poznania – to propozycja Domu Bajek na rodzinną sobotę. Wspólne czytanie dla rodziców i dzieci w wieku od 2-5 lat. Poznawanie świata w pakiecie, mówi organizatorka z Fundacji Jak Malowana, Barbara Górecka.

Dom Bajek działa już od kilku lat i przede wszystkim zajmujemy się propagowaniem czytania rodzinnego z dziećmi, czytania dzieciom. Teraz wpadłyśmy na pomysł, aby stworzyć cykl spotkań, z tego też wynika nazwa naszego projektu „Czytanie (mam) w naturze”. Można go przeczytać także opuszczając słowo „mam”, które jest w nawiasie, jako „Czytanie w naturze”, ponieważ w naszej naturze jest także poznawanie świata między innymi przez literaturę, przez obraz, przez dźwięk, który słyszymy, gdy czyta się słowa.

Wspólne popołudnie z książką jutro w Ogrodzie Dendrologicznym. A już wkrótce Dom Bajek na swoim facebooku wyjawi lokalizację i termin następnego wydarzenia.

A teraz wyobraźmy sobie śpiew ptaków oraz szum drzew i ich zielonych liści. A potem to namalujmy. Obrazy z kwarantanny to cykl spotkań podyktowany chęcią wyrwania się z domów. Grupa wielkopolskich artystów zaprasza do współtworzenia płócien inspirowanych naturą. W przyszłości powstanie z nich wystawa, mówi jedna z organizatorek, Dorota Zbroszko.

Na początku chodziło o to, aby wyjść z domu i tworzyć. To były te dwa najważniejsze cele. Teraz coraz więcej osób przychodzi i się tym interesuje i siłą rzeczy chodzi o wspólne tworzenie, o naukę o naturze, o bycie razem z nami, artystami, ale także osobami, które są sympatykami, hobbystami amatorami. Stylistyka jest bardzo różnorodna, aczkolwiek wszystko co nas otacza ma znaczenie w malarstwie i w rysunku.

Malarski plener odbędzie się na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego dzisiaj o godzinie 12:00. Mile widziani profesjonaliści i amatorzy.

Zagrają na żywo do filmu niemego "Bartek zwycięzca" z 1923 roku. To w sobotę o 17:00 w Ogólnokształcącej Szkole Baletowej w Poznaniu. Obraz przenosi nas do lat 70-tych XIX wieku do księstwa poznańskiego, a tłem jest wojna prusko-francuska. Polscy chłopi są wtedy powołani do wojska i idą walczyć na obcej ziemi. Muzykę na żywo wykonywać będzie Waldemar Rychły z zespołem. Na klarnecie zagra Kuba Majda, a na wiolonczeli Krzysztof Kubasik. Będzie też gitara i instrumenty perkusyjne. Można rezerwować jeszcze miejsce na to wydarzenie - zostało ich około 30.

Mały skrawek gorącego południa w naszych, swojskich Komornikach. Jutro rozpocznie się Hiszpański Weekend. Jeśli pomyśleli państwo szalony taniec, pyszna kuchnia i piękne zabytki, to trafiliście w sedno. Mówi dyrektor CKT, Adam Padła. 

Będzie przygotowanie potrawy paella na dworze, na bardzo dużej misie, będą warsztaty z flamenco, będzie wykład o sztuce flamenco, będzie wygład generalnie o Hiszpanii i podróżach takich nietypowych. W sobotę będzie koncert Carlosa Ramireza, a w niedzielę Los Bomberos, projekt i grupa muzyczna częściowo wrocławska, a częściowo poznańska. Sądzę, że będzie naprawdę po hiszpańsku i dosyć mocno wybuchowo.

Hiszpański Weekend w Centrum Kultury i Tradycji w Komornikach przez cały weekend.

Jak wiele sekretów wciąż skrywa przed nami... pyra. Symbol Poznania, nie wyprzemy się. Ciekawostki związane z ziemniakiem, nawiązujące do historii naszego miasta, w cyklu spotkań organizowanych przez Muzeum Pyry, mówi Marcin Lutomski.

Pierwszą rzeczą, o której mówiliśmy w zeszłym tygodniu, to był Stefan Czarnecki i Poznań, ponieważ Poznań jest jedynym miastem, które jest wspomniane w naszym hymnie narodowym. Mówiliśmy o hymnie, o powstaniu hymnu, jakie Poznań ma w nim znaczenie no i kim był Stefan Czarnecki. Kolejne opowieści będą o pyrach. Szukamy tej prawdziwej poznańskiej pyry, będziemy mówić o typach pyrowych i będziemy szukać, która z odmian, których na świecie jest kilka tysięcy, jest tą naszą, najbardziej znaną, poznańską pyrą.

Uczestnictwo w spotkaniach jest darmowe dla mieszkańców Starego Miasta. Warsztaty co sobotę o godz. 11 do 15 września.