Z kolei nowi uchodźcy przyjeżdżający do Poznania będą mogli jeździć za darmo autobusami i tramwajami, ale muszą okazać specjalne zaświadczenie. Można je zdobyć w ciągu 7 dni od przyjazdu do Polski.
Jest to zaświadczenie po to, żeby móc pozałatwiać podstawowe sprawy, np. zakwaterowanie, wyrobienie PESEL-u z numerem UKR albo wyrobienie karty PEKA, by zrobić to w spokoju korzystając z transportu publicznego bezpłatnie w ciągu 14 dni
- mówi rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu Bartosz Trzebiatowski.
Darmowa komunikacja była nieocenioną pomocą dla Ukraińców w pierwszych tygodniach pobytu w Poznaniu - skorzystało z niej ponad 60 tysięcy ludzi.
O połowę swój czas pracy skrócił punkt pierwszego kontaktu z uchodźcami z Ukrainy w Lesznie. Wynika to z coraz mniejszego napływu ukraińskich uciekinierów wojennych. Punkt w większości obsługują wolontariusze.
Przez ostatnie dwa tygodnie poczuliśmy, że tak długie funkcjonowanie Punktu nie jest już tak potrzebne, dlatego skracamy jego działalność o połowę. Przychodzi do nas około 60 uciekinierów dziennie, ale są to osoby powracające. Są to osoby, które już od jakiegoś czasu mieszkają w Lesznie, i przychodzą do nas pytać o kolejne rzeczy - albo muszą się wyprowadzić z dotychczasowych kwater, albo nie mogą znaleźć pracy i pytają o pomoc w znalezieniu zatrudnienia bądź też pytają o kursy językowe. Nowe osoby, które przyjeżdżają do Leszna, to są jedna, dwie rodziny dziennie
- powiedziała nam Agnieszka Ptaszyńska z Fundacji "Leszno dla Ukrainy".
Fundacja myśli już o miejscach zakwaterowania dla kolejnej fali uciekinierów. Dostała informację, że po ostatnich nalotach zwiększyła się kolejka uciekinierów na granicy polsko-ukraińskiej. O możliwość ich zakwaterowania pytają leszczynian, którzy już raz swoje domy udostępnili uchodźcom.
1120 rodzin uchodźców z Ukrainy dostało w całym kraju Solidarne Paczki - poinformowało stowarzyszenie Wiosna. To kolejna inicjatywa tej organizacji, która wymyśliła Szlachetną Paczkę - jedną z największych akcji charytatywnych w Polsce. Również ta organizacja zapowiada dalszą pomoc Ukraińcom.
Będziemy monitorować cały czas sytuację i reagować. Jesteśmy tam, gdzie jesteśmy potrzebni. Na pewno w czasie Szlachetnej Paczki wśród rodzin, które będziemy włączać, też będą rodziny uchodźcze z Ukrainy. To nie jest tak że ten finał cudów to jedyna akcja na rzecz uciekinierów wojennych
- powiedziała Karolina Magryś ze Szlachetnej Paczki.
Pomoc przekazana rodzinom w ramach Solidarnej Paczki przekroczyła 3,5 mln zł. Średnia wartość paczki wyniosła niemal 3 200 zł.