Bartłomiej Wróblewski, szef poznańskich struktur PiS i poznański poseł przypomniał, że w 2012 roku rząd Donalda Tuska podniósł do 67 roku życia i zrównał dla kobiet i mężczyzn wiek przejścia na emeryturę, mimo zapowiedzi z ówczesnej kampanii wyborczej, że tego nie zrobi.
"To podważa obecnie wiarygodność Donalda Tuska, który mówi, że do tego pomysłu już nie wrócą" - mówił Wróblewski i dodał, że w 2016 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości tę niesprawiedliwość naprawił.
Obniżyliśmy powszechny wiek emerytalny i obniżyliśmy wiek emerytalny, jeśli chodzi o polskich rolników. Zachęcamy do bycia aktywnym, ale decyzję pozostawiamy Polakom. Dbamy o wzrost emerytur i rent. Jeśli do tego dodamy 13. i 14. emeryturę, to mamy wzrost minimalnej emerytury [względem 2015 roku - przyp. red.] o 119 proc., obliczanej w przypadku kwot netto
- mówi poseł.
"To rewolucyjny wzrost świadczeń dla emerytów" - dodał Bartłomiej Wróblewski podkreślając, że po wzroście kwoty wolnej od podatku do 30 tys., wielu emerytów w ogóle nie płaci podatku PIT.
Uzupełnieniem tych zmian są programy Senior+, Aktywni+, czy Leki 75+
- powiedział poseł.
Zdaniem poznańskiej radnej PiS Ewy Jemielity władze miejskie w Poznaniu kompletnie zaniedbują politykę senioralną i są głuche na postulaty środowiska poznańskich seniorów.
"Prezydent Jaśkowiak nigdy nie wywiązał się z obietnicy poprawy życia mieszkańcom w wieku senioralnym" - powiedziała Ewa Jemielity.
Jest to na przykład budowa Centrum Medycyny Senioralnej, ośrodka opiekuńczo-szpitalnego z oddziałami geriatrycznymi, wybudowany przy ul. Serbskiej. On miał działać już od roku 2019. Niestety nie mamy go do dzisiaj. Zniknął w ogóle z planów prezydenta Jaśkowiaka, natomiast wszyscy dobrze pamiętamy, jak pokazywano koncepcje, makiety i jak dziękowano władzom Platformy Obywatelskiej, że będą wspomagać budowę takiego centrum
- mówi Ewa Jemielity.
"Ten temat został zamieciony pod dywan w atmosferze skandalu i prowadzenia śledztwa przez CBA" - dodaje Ewa Jemielity.
Radna przypomina, że budowa takiego centrum to postulat Miejskiej Rady Seniorów. Jako inny przykład zaniechań władz miasta Jemielity wskazuje, że Wielkopolska i miasto Poznań są w Polsce na szarym końcu pod względem liczby miejsc w Domach Pomocy Społecznej. Podkreśliła, że mieszkańców Poznania trzeba lokować w DPS-ach poza Wielkopolską. Według radnej władze miasta nic nie zrobiły, aby skorzystać z rządowych programów na organizację klubów seniora w Poznaniu.