NA ANTENIE: Supermocne - magazyn o kobietach i dla kobiet
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zdaniem prezesa ZE PAK szybsze zalanie odkrywek pokopalnianych to priorytet

Publikacja: 28.11.2024 g.13:10  Aktualizacja: 28.11.2024 g.15:12 Michalina Maciaszek
Konin
Przyspieszenie zalewania odkrywek pokopalnianych pomoże zatrzymać obniżający się poziom wód - mówi prezes zarządu Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin Piotr Woźny. Dodaje, że bez projektu hydrologicznego proces napełniania pokopalnianych wyrobisk może trwać nawet 35 lat.
elektrownia patnow - Emilia Chudzińska
Fot. Emilia Chudzińska

Jego zdaniem wcześniej zaplanowane działania z samorządowcami i Wodami Polskimi pozwalałyby skrócić ten czas do 6 lat.

Multidyscyplinarny zespół zajmujący się szeroko pojętą ochroną środowiska powiedział jasno. Jeżeli chcemy przeciwdziałać osuszaniu Wielkopolski Wschodniej, musimy jak najszybciej doprowadzić do zalania odkrywek pokopalnianych, a szczególnie tej jednej, największej odkrywki Jóźwin II B, w której będzie prawie dwa razy więcej wody niż w największym jeziorze w Wielkopolsce, czyli w Jeziorze Powidzkim

- tłumaczy Piotr Woźny.

Z 25 planowanych zadań nowe władze Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu za pilne do realizacji uznały tylko pięć. Wśród nich nie znalazł się największy projekt dotyczący przerzutu wód z Warty do zalewanych wyrobisk po odkrywkach węgla brunatnego koło Kleczewa.

W komunikacie Wód Polskich podkreślono również, że opisy poszczególnych zadań projektu nie zawierały podstawowych danych, opracowań koncepcyjnych czy eksperckich. W związku z tym nie ma szans, by na projekt dostać dofinansowanie z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, ponieważ trzeba by rozliczyć je do 2029 roku.

Do środków z funduszu odniósł się prezes ZE PAK Piotr Woźny.

Pamiętajmy, że w Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który jest tu dla Wielkopolski, udało się ufundować kopertę wodną na 120 milionów złotych. To są unijne środki o ograniczonym czasie przydatności do spożycia. Jeśli nie wykorzystamy tych pieniędzy, to one przepadną

- przypomina prezes Woźny.

ZE PAK w piśmie skierowanym do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu napisał między innymi, że wydany przez Wody Polskie komunikat zawiera stwierdzenia naruszające dobre imię spółki. Chodzi o sugestię, że ZE PAK próbował pozyskać dofinansowanie publiczne na działania, które powinien, zdaniem Wód Polskich, sfinansować samodzielnie.

Zdaniem spółki prawo nie wskazuje, w jaki sposób rekultywacja ma być przeprowadzona. Jak dodaje, może to być podejście minimalistyczne, jak i nastawione na wdrożenie rozwiązań, które wymagają współpracy i pozyskania dodatkowego finansowania. Spółka jest gotowa na rozmowy z Wodami Polskimi.

https://radiopoznan.fm/n/Uw8AH0
KOMENTARZE 0