Wierni na Ostrowie Tumskim wypełnili ławy poznańskiej katedry do ostatniego miejsca. W kościele odbywało się świecenie potraw na wielkanocny stół.
Najważniejszym momentem Wielkiej Soboty będzie wieczorna Wigilia Paschalna, która zostanie odprawiona w każdym kościele w Wielkopolsce.
W katedrze rozpocznie się o 22, a przewodniczyć jej będzie arcybiskup Stanisław Gądecki.
W międzychodzkiej parafii Męczeństwa Św. Jana Chrzciciela święcenie pokarmów odbywało się co godzinę od 11:00 do 15:00. W parafii Niepokalanego Serca Maryi do 13.00. W Sierakowie w kościele parafialnym zawartość koszyczka można było poświęcić o 9.30, 14.00, 14.30 i 16.30.
Oprócz kościołów w miastach i wsiach, pokarmy święcone będą przy krzyżach, tak zwanych figurach, a nawet w świetlicach. Takie spotkania organizowane były raz dziennie w godzinach przedpołudniowych w większości wsi powiatu: Zatomiu Nowym przy Krzyżu, w Chorzępowie w świetlicy wiejskiej, przy figurze w Kobylarni i krzyżu w Marianowie.
W Bucharzewie przy krzyżu, a w Piaskach przy figurze Serca Jezusowego. Między 10.00 a 11.15 święcenie pokarmów odbywało się także w Zatomiu Starym, Ławicy, Kłosowicach, Górze, Chalinie, Przemyślu, Grobi, Starościnie i Żelichowie.
Czy zwyczaj święcenia pokarmów jest wciąż kultywowany? Zapytaliśmy o to, mieszkańców Kórnika.
Co wkładamy do koszyczka?
Koszyczek przystraja się białą serwetką, zielonymi gałązkami (bukszpanem, borówką) oraz ozdobnymi wstążkami. Często towarzyszy mu też mały krzyżyk lub figurka baranka.
Święconka w powiecie chodzieskim
Jako jedni z pierwszych ze "święconką" do swojej kaplicy udali się mieszkańcy Milcza w powiecie chodzieskim.
Pięknie przystrojone koszyki, a w nich to, co najważniejsze: jajeczka, święty, baranek, chlebek, chrzan, wszystko to, co powinno być do święconki.
- A tu jeszcze drugi koszyczek dla wnusi, miała przyjść, ale śpi, więc babcia przyniosła koszyczek ze święconką dla niej.
- Jajko to symbol życia, chleb symbol Jezusa Chrystusa, tak samo baranek, a reszta to też po prostu tradycja. W mojej rodzinie najważniejsze są na Wielkanoc mazurki, dlatego cała rodzina je dekoruje i to jest miłe przedświąteczne wydarzenie. No i w mojej rodzinie zawsze na szynce jest świnka z cytryny
– mówią mieszkanki Milcza.
Dlaczego zatem święcimy potrawy na Wielkanoc?
To, co obecnie będziemy przeżywać, czyli Misterium Zmartwychwstania Pana Jezusa, to jest wydarzenie, które celebrujemy we wspólnocie z innymi, a skoro ma być wspólnota i spotkanie, to zazwyczaj najpiękniej możemy spotkać się, zasiadając przy wspólnym stole. Dlatego dzisiaj przychodzimy, aby pobłogosławić te pokarmy. Po pierwsze po to, żeby podziękować Panu Bogu, że my je po prostu mamy, bo to On karmi nas, a po drugie te pokarmy są pełne symboliki
– wyjaśnia ks. Piotr Szcześniak z parafii pw. Nawiedzenia NMP w Chodzieży.
Obrzęd święcenia potraw w Polsce praktykowany jest od przełomu XII i XIV wieku. Obecnie oprócz naszego kraju, potrawy na wielkanocny stół święci się m.in. w Austrii, Słowenii i południowych Niemczech.
Jak Wielka Sobota wyglądała we wschodniej Wielkopolsce? Tam od samego rana, m.in. mieszkańcy Konina poszli do kościołów, by pobłogosławić przyniesione jedzenie.
Co było w koszyczku?
- Mamy szynkę, babkę wielkanocną, masło, bukszpan, tak tradycyjnie.
- I chlebek i jajeczka, kiełbaska. Wszystko, co potrzeba.
- Sól, pieprz, chrzan.
- Babeczki.
- W święta będzie spokój w domu i ewentualnie jakiś wyjazd z psem. Także na spokojnie.
- Będziemy spędzać święta wszyscy razem
- powiedzieli mieszkańcy Konina.