- Chcemy żeby główna część odbywała się w domach młodzieży w zależności od tego też jak będzie się rozwijać sytuacja czy będą mogli spotykać się w parafiach - mówi duszpasterz wspólnoty.
Nawet jeśli sytuacja się na tyle poprawi, że 6 czerwca mogłoby się odbyć spotkanie, to jest bardzo prawdopodobne, że nie byłoby frekwencji. To jest cała infrastruktura, która jest przygotowywana na kilka miesięcy przed spotkaniem. Tego się nie da zrobić w dwa tygodnie. Sytuacja epidemiologiczna jest na tyle poważna, że nasza odpowiedzialność za innych ludzi jest ważniejsza niż chęć zorganizowania tego spotkania.
Szczegóły dotyczące XXIV Apelu Młodych na Lednicy będą podawane w mediach społecznościowych i na stronie www.Lednica2000.pl