NA ANTENIE: OUR LOVE WILL CHANGE THE WORLD (2021/ALICE COOPER
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Przydomowy pies rozszarpany przez wilki albo mieszańce

Publikacja: 13.03.2019 g.19:07  Aktualizacja: 18.03.2019 g.12:28 Sławomir Zasadzki
Konin
Nie wiadomo, czy to wilki, ale coś zagryzło psa w Skorzęcinie. Fachowcy mówią, że najprawdopodobniej były to hybrydy albo zdziczałe psy.
wilki poznań wataha -  Fotopułapka TV
/ Fot. Fotopułapka TV

Wilk, hybryda, czy zdziczałe psy? Mieszkańcy, myśliwi i leśnicy z okolic Skorzęcina w powiecie słupeckim zastanawiają się, kto był sprawcą niedawnego zagryzienia i zjedzenia jednego z podwórkowych psów w pobliżu tej miejscowości.

Właściciel psa wypowiada się na ten temat niechętnie, a o zdarzeniu oficjalnie nie informował żadnych służb, choć ze stróżującego w gospodarstwie psa została tylko głowa:

- Wyszliśmy i nie było psa. Okazało się, że leżał na polu i nic więcej nie było. Na razie jest spokój, ale może myśliwi wiedzą coś więcej, bo chodzą i widzą, co się w lesie dzieje.

Myśliwy Marek Grzybowski opowiada, że wilki są tu obecne od lat:

- Są widywane. Sporadycznie ale są. Jakaś pojedyncza sztuka albo wataha 4 do 5 sztuk.

Podleśniczy ze Skorzęcina Jerzy Zawiślak tłumaczy, że nie wiadomo co zagryzło psa, ale właśnie dlatego należy być ostrożnym:

- Wilki są tu najmniej prawdopodobne, bo genetycznie ma bojaźń przed człowiekiem, a hybryda, czyli mieszanka wilka z psem, już się tak nie boi. Mogą to być też stada zdziczałych przez lata psów. One mogą atakować i pojawiać się w pobliżu osad ludzkich.

Właściciel zagryzionego psa nie stosuje szczególnych środków ostrożności. W atak wilków raczej wątpi. Po jego gospodarstwie biega swobodnie kilka psów.

https://radiopoznan.fm/n/F4sQkz
KOMENTARZE 1
rowerzysta 14.03.2019 godz. 13:02
Dla mnie jako rowerzysty chcącym jeździć po wyznaczonych ścieżkach przez rejon Piłki największym zagrożeniem są wolno latające psy domowe a nie "hybrydy".