To dlatego, że podczas pierwszego spotkania w hali imienia Mieczysława Łopatki zespół trenerów Roberta Popka i Romana Solarka wysoko pokonał AC Handball Erice 30-18. Sobotni rewanż na Sycylii wymaga więc przynajmniej obronienia 12-bramkowej zaliczki.
Drużyna popularnych gnieźnieńskich ''Pszczół'' jest jednak daleka od hurraoptymizmu, a czuwa nad tym szkoleniowiec, który po pierwszym starciu bez ogródek mówił o tym, że MKS nie jest drużyną lepszą od międzynarodowego towarzystwa we włoskim zespole aż o 12 goli. Z drugiej strony trudno nie być optymistą, jeśli forma ekipy, której w tym sezonie oficjalnym partnerem medialnym jest Radio Poznań - idzie w górę. Świadczą o tym nie tylko efektowne zwycięstwa w europejskim pucharze EHF, ale także postawa w polskiej Superlidze kobiecej piłki ręcznej. Ostatni wygrany w środę mecz z trudnym rywalem w postaci Piotrcovii też wzmaga to przeświadczenie.
O lekceważeniu AC Handball Erice nie będzie jednak mowy. Aktualne wicemistrzynie Italii podchodzą do tej rywalizacji poważnie, co potrafiły udowodnić przez pierwsze 20 minut potyczki w Gnieźnie, gdy prowadziły nawet 10-9. Klubowi sternicy dbają też o wiele zagranicznych wzmocnień. Ostatnio dołączyła silna Holenderka Struijs, ale i tak najczęściej za zdobywanie goli odpowiada Kamerunka Ateba Engadi. Z kolei rzucającym się w oczy faktem jest dominacja młodszej drużyny z grodu Lecha nad zespołem z Sycylii pod względem motorycznym. To może być atut rozstrzygający.
Czy MKS PR URBIS Gniezno z dużym spokojem potrafi zachować sporą zaliczkę w rewanżowym spotkaniu w 27-tysięcznym mieście Erice? Przekonają się Państwo, słuchając transmisji na antenie Polskiego Radia Poznań. Nasz wysłannik na Sycylii Krzysztof Ratajczak komentarz na żywo rozpocznie w sobotę 16 listopada od godziny 18.00. Nie zabraknie także rozmów z przedstawicielami wielkopolskiej ekipy. Czekamy zatem na emocje i awans do 1/8 finału EHF Cup, co byłoby dla gnieźnieńskiego debiutanta w europejskich pucharach dużym sukcesem. Trzymajmy kciuki!