NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Spotkania z kulturą - 12 lutego 2017

Publikacja: 13.02.2017 g.08:45  Aktualizacja: 27.09.2024 g.09:33
Co łączy Jana AP Kaczmarka z Jeżycami? Jak patrzy na architekturę Jeżyc prof. Jan Skuratowicz? Anegdoty spisane przez Barbare Kecińską-Lempkę.

Po 16 latach od pierwszego wydania ukazał się drugi tom Kroniki Miasta Poznania poświęcony Jeżycom. Dotyczy historii i mieszkańców tej dzielnicy. Na Jeżycach mieszkał i wychował się światowej sławy kompozytor Jan AP Kaczmarek. Do dziś bardzo dobrze wspomina czas spędzony na tej dzielnicy. Twierdzi, że Los Angeles ma dobre warunki do pracy, ale inspiracje czerpie z Polski.

Dawne Jeżyce były wsią istniejącą w ramach Festung Posen. Stąd ich skomplikowany układ urbanistyczny. Już przed przyłączeniem do Poznania na początku XX wieku miały duże znaczenie do miasta. Były przedmieściem ze specjalnymi uprawnieniami.

Barbara Kęcińska-Lempka bardzo dobrze pamięta stare Jeżyce i ich atmosferę. Pamięta dawnych handlarzy na Rynku Jeżyckim, sklepy i bary. W tym miejscach często spotykali się mieszkańcy Jeżyc.

Rynek Jeżycki na początku lat 90. zabudowano, przez co stracił charakter. Trudno zebrać informacje o dawnych dziejach dzielnicy od jej mieszkańców. Wielu z nich wyjechało lub zmarło. Prof. Jan Skuratowicz dodaje, że powszechne dziś jest "zamykanie" domów. Ich mieszkańcy odgradzają się domofonami i bramami. Przez to trudno wejść do kamienicy, na podwórze i oglądać lub fotografować piękne wnętrza.

Goście audycji chcieliby zebrać więcej jeżyckich historii. Chcą też założyć "Muzeum Poznańskiej Secesji" i stworzyć szlak turystyczny na Jeżycach. Przekonują, że sprawa nie wymaga wysokich nakładów finansowych, ale na razie miasto nie jest zainteresowane inicjatywą.

oprac. Sandra Błażejewska

SERWIS INFORMACYJNY


GODZINY: 23:00 06:00 07:00 08:00 09:00

@TWITTER