Po 16 latach od pierwszego wydania ukazał się drugi tom Kroniki Miasta Poznania poświęcony Jeżycom. Dotyczy historii i mieszkańców tej dzielnicy. Na Jeżycach mieszkał i wychował się światowej sławy kompozytor Jan AP Kaczmarek. Do dziś bardzo dobrze wspomina czas spędzony na tej dzielnicy. Twierdzi, że Los Angeles ma dobre warunki do pracy, ale inspiracje czerpie z Polski.
Dawne Jeżyce były wsią istniejącą w ramach Festung Posen. Stąd ich skomplikowany układ urbanistyczny. Już przed przyłączeniem do Poznania na początku XX wieku miały duże znaczenie do miasta. Były przedmieściem ze specjalnymi uprawnieniami.
Barbara Kęcińska-Lempka bardzo dobrze pamięta stare Jeżyce i ich atmosferę. Pamięta dawnych handlarzy na Rynku Jeżyckim, sklepy i bary. W tym miejscach często spotykali się mieszkańcy Jeżyc.
Rynek Jeżycki na początku lat 90. zabudowano, przez co stracił charakter. Trudno zebrać informacje o dawnych dziejach dzielnicy od jej mieszkańców. Wielu z nich wyjechało lub zmarło. Prof. Jan Skuratowicz dodaje, że powszechne dziś jest "zamykanie" domów. Ich mieszkańcy odgradzają się domofonami i bramami. Przez to trudno wejść do kamienicy, na podwórze i oglądać lub fotografować piękne wnętrza.
Goście audycji chcieliby zebrać więcej jeżyckich historii. Chcą też założyć "Muzeum Poznańskiej Secesji" i stworzyć szlak turystyczny na Jeżycach. Przekonują, że sprawa nie wymaga wysokich nakładów finansowych, ale na razie miasto nie jest zainteresowane inicjatywą.
oprac. Sandra Błażejewska