NA ANTENIE: Klasyka poranna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Osiemdziesiąt lat temu Anne Frank zapisała pierwsze słowa w swoim dzienniku

Publikacja: 13.06.2022 g.10:56  Aktualizacja: 13.06.2022 g.11:08
Kraj
Kącik Literacki Historii Żywej.
anne frank zdjęcie
Fot.

12 czerwca 1942 roku Anne ma swoje trzynaste urodziny. Budzi się wcześnie, jest szósta rano, udaje jej się wytrzymać w łóżku jeszcze parę chwil dłużej. W pokoju rodziców czekają na nią prezenty: bukiet róż, kilka piwonii, roślinka doniczkowa, niebieska bluzka, gra towarzyska, puzzle, słoiczek kremu, butelka soku z winogron, książka „Camera Obscura” i bon na dwie kolejne, dwa i pół guldena, tarta truskawkowa i ciasteczka, które Anne upiekła sama dla siebie, a w końcu on, dziennik. 

Dokładnie osiemdziesiąt lat temu zapisała w nim pierwsze słowa: 

Mam nadzieję, że będę mogła zwierzyć Ci się ze wszystkiego, jak jeszcze nigdy nikomu i ufam, że będziesz dla mnie ogromnym wsparciem.

Dziś zapiski z tego dziennika dla wielu są pierwszym źródłem wiedzy na temat Holokaustu, a Anne stała się twarzą milionów niewinnych ofiar. Bez wątpienia jej dziennik jest światowym, literackim fenomenem.

Anne pisać zaczęła, gdy jeszcze cieszyła się względną swobodą nastoletniej uczennicy o żydowskim pochodzeniu w okupowanym przez niemców Amsterdamie, a kontynuowała zapiski, również wtedy, gdy wspólnie z rodziną zaczęła się ukrywać. Swoją narrację kierowała do wymyślonej przyjaciółki, Kitty. Zwierzała się jej na temat wojennych trudności, koszmaru życia w ukryciu, strachu, poczucia beznadziei, ale i pierwszego zakochania, czy frustracji charakterystycznych dla wieku nastoletniego. Pod koniec marca 1944 roku holenderski minister edukacji w rządzie na uchodźstwie za pomocą londyńskiego radia BBC ogłosił, że po wojnie wszelkie pamiętniki, listy i inne prywatne świadectwa wydarzeń wojennych będą zbierane i publikowane. To wtedy Anne postanawia, że jej dziennik zostanie wydany jako książka, gdy wojna się skończy. Pierwotne zapiski (znane dziś jako wersja A) poprawia i uzupełnia (to wersja B). Pisała do 1 sierpnia 1944, a zakończenie jest chyba najbardziej poruszające z możliwych: notatki po prostu się urywają. Rodzina zostaje wydana i aresztowana, trafiają do obozu przejściowego, a w końcu do Auschwitz. Tam Anne umiera i zostaje pochowana w zbiorowej mogile.  

Z całej rodziny wojnę przeżył tylko ojciec Anne, w którego ręce trafiają jej zapiski. Chce je wydać zgodnie z życzeniem córki. Z wersji A i B kompiluje trzecią wersję C, mającą odpowiadać wymaganiom wydawcy: krótszą i pozbawioną wyznań dotyczących seksualności, których opublikowanie w druku było wtedy nie do pomyślenia. 

Prawdziwą, międzynarodową sławę Dziennik zdobywa dzięki opartemu na nim przedstawieniu, wystawionemu w 1954 roku w jednym z nowojorskich teatrów. Spektakl okazuje się hitem i rozpoczyna prawdziwą lawinę. 

Historia Anne rozpala wyobraźnie twórców, porusza odbiorców. Staje się kanową spektakli, komiksów, filmów. Jest obowiązkową lekturą w wielu krajach, nawet w Korei Północnej, gdzie zaczytuje się w niej Kim Jong-Il i wpisuje ją w szkolną propagandę. Absolutną fascynację Anne, która wpłynęła na ich życie deklarują między innymi Whoopi Goldberg, Dan Brown, Stevie Wonder, czy były dowódca Sił Sprzymierzonych NATO. Powstają kolejne, szersze wydania. Sprzedają się dziesiątki milionów egzemplarzy, wydawane są tłumaczenia na ponad 70 języków, a Tajny Aneks, pomieszczenie, w którym rodzina Franków trwała w ukryciu, odwiedza milion dwieście tysięcy osób rocznie. W Argentynie jest święto państwowe jej imienia. Tam i w innych zakątkach globu jej historia odczytywana jest również w kontekście współczesnych konfliktów i nierówności.

Skala popularności tej historii jest niezwykła i w pełni odpowiada na pragnienie Anne, które zapisała w dzienniku:

Chcę się na coś przydać i nieść ludziom radość, nawet tym, których nigdy nie poznałam. Chcę żyć dalej nawet po śmierci!

https://radiopoznan.fm/n/Y87kRC
KOMENTARZE 0