NA ANTENIE: OUR LOVE WILL CHANGE THE WORLD (2021/ALICE COOPER
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Priorytety wojewody: "Bezpieczeństwo i zdrowie Wielkopolan. Kolejnym krokiem sfera gospodarcza"

Publikacja: 09.02.2021 g.11:03  Aktualizacja: 09.02.2021 g.14:37 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
Bezpieczeństwo i zdrowie Wielkopolan głównym priorytetem nowego wojewody wielkopolskiego. Michał Zieliński był dziś gościem porannej rozmowy Radia Poznań.
michał zieliński wojewoda - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

Jak mówił, nie ma w tej chwili niczego bardziej pilnego niż opanowanie epidemii koronawirusa.

Tutaj płynna kontynuacja zadań, jeżeli chodzi o zabezpieczenie zdrowia Wielkopolan, polega przede wszystkim na zabezpieczeniu tych miejsc tzw. łóżek covidowych z jednej strony, a z drugiej strony cały czas monitorujemy sytuację związaną z obłożeniem łóżek, ono jest w granicach 60-65 procent w Wielkopolsce. Także w ostatnich dniach podjąłem również decyzję, że w niektórych szpitalach te łóżka mogą być zwolnione. Także bardzo wnikliwie to monitorujemy i jesteśmy w kontakcie z ministerstwem zdrowia, żeby postępować zgodnie z zaleceniami rady medycznej przy premierze.

Nowy wojewoda wielkopolski podkreśla także znaczenie sfery gospodarczej – zwłaszcza dystrybucję środków dla przedsiębiorców ramach kolejnej rządowej Tarczy Antykryzysowej oraz zrównoważony rozwój Wielkopolski. Michał Zieliński zadeklarował na naszej antenie, że chce poznać potrzeby wszystkich rejonów naszego województwa.

Poniżej cała rozmowa w audycji Kluczowy Temat:

Łukasz Kaźmierczak: Miał pan od razu pierwszy sprawdzian. Sypnęło śniegiem najwięcej od kilku lat. Wczoraj było posiedzenie sztabu kryzysowego. Czy sytuacja jest opanowana?

Michał Zieliński: Wczoraj zwołałem Wielkopolski Zespół Zarządzania Kryzysowego, uczestniczyli w nim przedstawiciele instytucji zarządzających drogami - zarówno krajowymi, autostradą, wojewódzkimi, miejskimi - jak i służby mundurowe. Sytuacja wczoraj była ekstremalna. Poleciłem wszystkim służbom reagować tak, ażeby te dokuczliwości zimy były jak najmniejsze. Wydałem też polecenie - i to już przekazał wielkopolski nadzór budowlany do jednostek powiatowych - aby szczególnie zwracali uwagę na zalegający śnieg na dachach. Wszyscy pamiętamy sytuację w hali na targach w Katowicach.

Do dziś mam to przed oczami… Jest pan zadowolony w ogóle z tego, jak wywiązały się służby z pańskich wczorajszych poleceń?

Dzisiaj sytuacja, jeżeli chodzi o autostrady i drogi krajowe, wygląda o wiele lepiej. Sam miałem okazję przejechać drogą S11 i jest ona czarna. Natomiast jeżeli chodzi o konkretne miejscowości, w niektórych wygląda lepiej, co też sygnalizowali słuchacze w wypowiedziach na antenie radia, ale muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o Poznań, nie wygląda to najlepiej. Pomimo że przekazywaliśmy informacje do wszystkich służb i uprzedzaliśmy o sytuacji meteorologicznej, która wystąpi nad Wielkopolską.

Zatem wojewoda jest już po takiej kontroli sytuacji na drogach. Przejdźmy teraz do tematu Stobnicy, żeby mieć go za sobą. Mieszka pan kilkanaście metrów od Stobnicy. Muszę zapytać: był pan na miejscu budowy zamku?

Przejeżdżałem tam wielokrotnie jako zwykły turysta, żeby odwiedzić lasy Puszczy Noteckiej. Przez dłuższy okres czasu w ogóle nie było widać, że powstaje tak wielka budowla. Dopiero jak powstała ta wieża, można się było zorientować, że budowa ma tak wielki charakter i jest tak ogromna.

Czyli był pan naocznym świadkiem, jak ona powstaje i jak się wynurzyła z koron drzew?

Tak można powiedzieć. Budowla jest otoczona wielkim wałem i nie widać tego z bezpośredniej odległości.

W tej chwili w urzędzie wojewódzkim nic nie jest procedowane, jeśli chodzi o Stobnicę. Ale pewnie ta sytuacja prędzej czy później wróci na pańskie biurko. Ma pan pomysł jak sobie poradzić z tym „pasztetem”?

Jest kilka możliwości rozwiązania tej sytuacji. To wszystko będzie zależało od Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, w którym procedowane są te sprawy. Jak państwo już wiecie, ten termin został przedłużony dwa tygodnie temu do połowy lutego. Zobaczymy czy w tym terminie podjęte zostaną jakieś decyzje. W zależności od nich, sprawa może wrócić do urzędu wojewódzkiego, ale niekoniecznie. To wszystko zależy od Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.

Czy pan w tej sprawie konsultował się z ministrem Mariuszem Kamińskim, który wziął sobie Stobnicę „na celownik”? Przekonał się o tym trochę boleśnie były już wojewoda Łukasz Mikołajczyk. Ma pan jakieś sugestie, co do kierunku dalszego postępowania? Jeżeli ewentualnie sprawa trafiłaby na pańskie biurko.

Niewątpliwie sprawy takiej wagi należy konsultować z ministerstwem, które bezpośrednio nadzoruje pracę urzędu wojewódzkiego, ale poczekajmy tutaj na rozstrzygnięcia. Na razie moglibyśmy jedynie spekulować.

Jedna sprawa to Stobnica, ale chyba jeszcze poważniejszym wyzwaniem jest pandemia koronawirusa. Podczas pierwszej konferencji prasowej mówił pan o płynnej kontynuacji zadań związanych z pandemią. Jak pan to sobie wyobraża w praktyce?

Płynna kontynuacja zadań, jeżeli chodzi o zabezpieczenie bezpieczeństwa zdrowia Wielkopolan, a także zabezpieczenia miejsc dla pacjentów, którzy zostali zakażeni. Z drugiej strony cały czas monitorujemy sytuację związaną z obłożeniem łóżek. Ono jest w granicach 60-65 procent w Wielkopolsce. W ostatnich dniach również podjąłem decyzję, że w niektórych szpitalach te łóżka mogą być zwolnione, czy mówiąc kolokwialnie „odmrożone”.

Na przykład na ulicy Lutyckiej w Poznaniu.

Tak. Już wcześniej takie decyzje zapadły, jeżeli chodzi o Konin czy Turek. Bardzo wnikliwie to monitorujemy i jesteśmy w kontakcie z ministerstwem zdrowia, żeby postępować zgodnie z decyzjami Rady Medycznej przy premierze.

Wydał pan w poniedziałek decyzję o tym, że szkoły mają otrzymać środki dezynfekujące i dostawy maseczek ochronnych. Czy ma pan informację, że niedługo uczniowie powszechnie wracają do szkół podstawowych i średnich?

Takiej informacji nie mam. Natomiast nie zwalnia nas to z tego, żeby przygotowywać się do takiej sytuacji. Wczoraj ruszyły dostawy takich środków. To jest ponad 47 tysięcy litrów płynu i ponad 360 tysięcy maseczek. Wczoraj też osobiście przyglądałem się pierwszym transportom, które były załadowywane dla strażaków, państwowych i ochotniczych, gdzie też te środki zabezpieczamy.

Zapewne jest to bardzo prawdopodobne i temat porusza się w kuluarach rządowych…

Wszystkie warianty są rozważane. Podstawowym wektorem jest jednak wskaźnik mówiący o ilości zakażeń. Czekamy na decyzję Rady Medycznej, która będzie na pewno rekomendować kolejne rozwiązania, bo temu służą też kolejne działania, takie jak rejestracja nauczycieli, którzy będą szczepieni. Ten proces się rozpocznie od najbliższego piątku. W pierwszej kolejności będą to nauczyciele, którzy uczą w klasach od 1 do 3. Nauczyciele wychowania przedszkolnego i tak dalej.

Dla mnie to też dowód, a może raczej poszlaka, że zbliża się otwarcie szkół. Pan już odwiedził szpital tymczasowy? Jak w tej chwili wygląda obłożenie tego miejsca?

Szpital tymczasowy rozpoczął działalność w pierwszym dniu mojego faktycznego urzędowania.

To symboliczne.

Na dziś to jest 34 pacjentów, którzy zostali przyjęci do szpitala tymczasowego na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Mamy obecnie 66 łóżek, 10 z respiratorami, także monitorujemy sytuację i ci pacjenci, którzy mogą, trafiają do szpitala tymczasowego.

Jaki jest zapas, jeśli chodzi o łóżka?

Tam modułów może być więcej. Na dziś to jest 66 łóżek. Jeżeli będzie taka potrzeba, będą kolejne moduły i kolejne łóżka do zainstalowania.

Przejrzałem rozmowę, jaką przeprowadziłem w dniu objęcia urzędu przez pańskiego poprzednika, Łukasza Mikołajczyka. Wtedy deklarował kilka rzeczy. I właściwie po roku te deklaracje się w dużej mierze sprawdziły. Mówił, że będzie stawiał nacisk na programy społeczne realizowane przez rząd, w terenie, oczywiście 500+ i inne świadczenia. Chodziło też o bezpieczeństwo w sieci. To w ogóle stało się symboliczne, gdyż cała nauka przeniosła się do sieci. Deklarował również dialog ze wszystkimi samorządowcami. To zaczęto realizować. Jakie są pańskie priorytety?

Najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie Wielkopolan. To rzecz priorytetowa. Konieczne jest oczywiście opanowanie epidemii. Kolejnym krokiem jest sfera gospodarcza, tutaj chciałbym położyć szczególny nacisk, żeby Wielkopolska i nasi przedsiębiorcy otrzymali ponad 20 miliardów złotych. Ruszyła 1 lutego kolejna tarcza antykryzysowa. Będzie to ponad 5 miliardów. Czeka nas w kolejnych miesiącach zintensyfikowanie działań związanych z gospodarką, aby wejść na jeszcze szybszą ścieżkę rozwoju.

Łukasz Mikołajczyk miał stworzyć coś na kształt „mapy potrzeb” województwa wielkopolskiego. To jest dobry pomysł? Planuje pan coś podobnego?

Jednym z moich zadań i celów jest zrównoważony rozwój. Żeby ten rozwój mógł być dobrze realizowany, trzeba poznać potrzeby poszczególnych rejonów Wielkopolski. Tak, żeby dobrze zaplanować ich rozwój. To jest na pewno właściwa droga.

Czyli pośrednia odpowiedź na moje pytanie brzmi „tak”. Będzie pan twardszym wojewodą niż Łukasz Mikołajczyk?

Nie wiem w jakim sensie twardszym.

W sensie kontaktów z samorządowcami z opozycji.

Ja współpracuję z samorządami już od dawna. Tam, gdzie jest wyraźny interes Wielkopolan, tam chcę współpracować i uważam, że do takiej współpracy jestem zobowiązany.

https://radiopoznan.fm/n/bkbGLq
KOMENTARZE 0