Instalacja stworzona, między innymi z pełnych emocji listów rodziców do dzieci i dzieci do rodziców, dotyka tematu coming outu, a także pozwala wczuć się w sytuację młodej osoby LGBT+ żyjącej w polskim społeczeństwie.
Wystawa jest projektem dyplomowym pochodzącego spod Konina absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, Macieja Gila.
W tych listach widać jak wielkim cierniem jest, który wchodzi w serce, jakim nożem są, który rozcina rodziny, te wszystkie słowa, głupie żarty i wszystko, co mówimy, zupełnie nieświadomie o innych ludziach i jak bardzo niszczymy relacje społeczne, rodziny i też samych ludzi
- zaznacza Maciej Gil.
Tytuł wystawy „Mamo, tato, jestem problemem” powstał, by pokazać, jak może czuć się dziecko w społeczeństwie nieakceptującym tego, kim jest. Takie słowa może też pomyśleć rodzic, który nie zobaczy dziecka, ale problem.
To moja obserwacja na temat społeczeństwa polskiego, problemów, które mamy. Też jest to temat, który dotyczy wielu moich znajomych, otoczenia, w którym przebywam. To temat, w którym może się odbić większość naszego społeczeństwa, nie tylko osoby LGBT+, bo dotyczy takiej relacji, którą przeżywaliśmy wszyscy. Każdy przeżywał relację rodzic - dziecko
Wystawę można obejrzeć do końca września w galerii „Nad książkami” na piętrze budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Urbanowskiej w Koninie. Konińska instalacja to część przedsięwzięcia „Mamo, tato, jestem LGBT+”. Projekt ma dać dzieciom i rodzicom potrzebne im wsparcie.