Mieszkańcy płacą na bibliotekę w podatkach, inni użytkownicy poprzez tę opłatę też powinni partycypować w kosztach jej utrzymania - mówi dyrektorka biblioteki - Ewelina Derucka, uzasadniając wprowadzenie opłaty.
Szukaliśmy rozwiązania, ponieważ otrzymaliśmy budżet o 150 tys. zł mniejszy, co w przypadku takiej biblioteki jak nasza stanowi duży uszczerbek. W październiku pojawiły się pierwsze rozmowy a w listopadzie już oficjalne - na temat połączenia biblioteki miejskiej z biblioteką gminy Turek.
- O tym, czy dochodzi do połączenia bibliotek decyduje nie wójt gminy ale rada gminy - odpowiada wójt Karol Mikołajczyk.
Po drugie - ze względu na potrzebę przeanalizowania sytuacji radni temat odłożyli w czasie, ale dziś nie wiem, jakie będzie stanowisko rady, w sytuacji, gdy próbuje się nas "postawić pod ścianą".
Co prawda - gmina za utrzymanie swojej biblioteki płaci więcej, niż dokładałaby miastu po połączeniu placówek, ale po ich fuzji bez pracy zostałaby bibliotekarka z gminy.