Ten drugi związany jest z jednym z najjaśniejszych momentów polskiej historii, czyli uchwaleniem przez tzw. Sejm Wielki "Ustawy Rządowej z dnia 3 maja", czyli - konstytucji. O tym wydarzeniu - Rafał Regulski:
Profesor Igor Kraszewski przypomina, że podczas zaborów konstytucja funkcjonowała w świadomości społecznej jako synonim zgody narodowej; dodawała otuchy i dawała nadzieję. Nieprzypadkowo w "Panu Tadeuszu" przywoływał ją Adam Mickiewicz.