Z tego powodu 23 sierpnia jest obchodzony jako Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Podpisana przez szefów dyplomacji Trzeciej Rzeszy i Związku Sowieckiego umowa dzieliła Europę Środkową i Wschodnią pomiędzy Niemców i ZSRR. W tajnym protokole dodatkowym pakt zakładał m.in. likwidację państwa polskiego. Jak mówi Krzysztof Brzechczyn z poznańskiego oddziału IPN akt złamał porządek wersalski, ustalony po pierwszej wojnie światowej.
Porozumienie między Stalinem a Hitlerem nie dotyczył wyłącznie Polski, ale również całej Europy Środkowo-Wschodniej. Oba państwa wykreśliły w tej części Europy swoje strefy wpływów. Traktat Ribbentrop-Mołotow umożliwił Hitlerowi zapoczątkowanie II wojny światowej.
Pakt faktycznie wszedł w życie 17 września 1939 roku, w momencie sowieckiej agresji na Polskę, która od 1 września broniła się przed atakiem Niemiec.
Dziś w Gdańsku konferencja naukowa, zorganizowana z okazji 80. rocznicy podpisania traktu Ribbentrop-Mołotov. Uczestniczy w niej wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, który napisał na Twitterze, że Polska przypomni znaczenie i katastrofalne skutki dla Europy tego traktu.