Polska jest na liście krajów europejskich w których jest najgorsze powietrze. Wyrok Trybunału dotyczy okresu 2007-2013. Zanieczyszczenie pyłem zawieszonym PM 10 spowodowane jest tzw. niską emisją.
Budynki, w których używa się paliw stałych, emitują najwięcej zanieczyszczeń. I nie chodzi tu już nawet o to, że Polacy palą śmieci. Nawet węgiel czy drewno w kominku zwiększa niekorzystne dla zdrowia człowieka pyły.
O jakości powietrza mówi dyrektywa unijna 2008/50/WE - dopuszczalne wartości stężeń pyłu zawieszonego PM10 nie mogą przekraczać średniorocznie 40 mikrogramów na metr sześcienny oraz 50 mikrogramów na metr sześcienny w ciągu doby. Norma dobowa może być przekroczona maksymalnie do 35 razy w roku.
Zapraszamy do rozmowy dziś o godz. 12.25 w audycji "W środku dnia". Gościem jest Danuta Krysiak z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. Prosimy dzwonić na numer 61 8 654 654.
Kilka pokoleń wychowanych w "wolnej" Polsce wiedziałoby wtedy jak zachowywać się na ulicach (np. przepuszczanie dużej ilości stojących aut przed przejściami), jak sortować śmieci czy jak i czym palić w piecach.
A tak, dzięki watykanizacji Polski mamy brudno, śmierdząco, trująco
i głupio. Ale za to jak pobożnie.