W uroczystości wziął udział Attaché Obrony przy Ambasadzie Francji w Polsce, płk Jérôme Mallard.
To bardzo ważny dzień, ponieważ pokazuje nam, że Polska nie zapomina o przeszłości, nie zapomina o roli Francji, a także, że Polska jest przywiązana do wszystkich bohaterów, niezależnie od tego czy są Francuzami, którzy przyczynili się do zachowania jej niepodległości
- mówił Jérôme Mallard.
100 lat temu Ferdinand Foch został ciepło przyjęty w Poznaniu. Dowódca aliantów podpisał w listopadzie 1918 roku zawieszenie broni z Niemcami. Później wymusił na nich przerwanie kontrofensywy przeciwko Powstańcom Wielkopolskim.
Tak wizytę marszałka opisuje autor wystawy i Naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Poznaniu, Konrad Białecki.
Najpierw udał się na manewry na Biedrusko i tam przyglądał się młodemu wojsku polskiemu, jak radzi sobie w trakcie manewrów, i był pod wielkim wrażeniem sprawności bojowej Polaków, również oczywiście był goszczony w ratuszu, goszczony przez władze miasta. Wziął udział we mszy świętej w katedrze odprawianej przez ówczesnego prymasa Edmunda Dalbora. Wreszcie został wyróżniony stopniem doktora honoris causa przez Uniwersytet Poznański i to właśnie po tej uroczystości studenci wynieśli go na rękach
- mówi Konrad Białecki.
Wystawa poświęcona marszałkowi będzie stać przy poznańskim rynku Łazarskim do 5 czerwca. Składa się z 14 tablic i 50 zdjęć. Część pochodzi z francuskich archiwów, chociaż początkowo Francuzi nie chcieli ich udostępnić, tłumacząc się złą jakością materiałów.
W ramach obchodów setnej rocznicy wizyty marszałka odbyła się też sesja popularnonaukowa w Sali Lubrańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Można było zobaczyć broszurę IPN i Wydawnictwa Miejskiego, tematyczny folder filatelistyczny Poczty Polskiej oraz film "Ferdynand Foch w Poznaniu".