Tańszy cukier może wpłynąć na wysokość wypłaty ponad to, co gwarantujemy plantatorom - tłumaczy prezes firmy Pfeifer & Langen Polska Roman Kubiak.
To co po zakończeniu sezonu jest do tej ceny dokładane wynika bezpośrednio z poziomu cen, które producent cukru uzyskał. Oznacza to, że tymi efektami się z plantatorem dzielimy poprzez podniesienie, czy dołożenie do ceny minimalnej określonej wartości. Jeżeli ceny nam spadają to wiadomo, że ten podział nadwyższki jest gorszy. Praktycznie jedziemy na tym samym wózku.
- mówi Kubiak.
Prezes Roman Kubiak liczy na porozumienie w sprawie handlu produktami rolnymi pomiędzy rządami Polski i Ukrainy. Przypomina, że w unijnych krajach takich jak Włochy lub Hiszpania brakuje cukru i tam powinna trafić nadwyżka tego surowca.
W Wielkopolsce cukrownie koncernu Pfeifer & Langen działają w Środzie Wielkopolskiej, Miejskiej Górce i w Gostyniu. Surowiec od dekad dostarczają okoliczni rolnicy.
Prezes Kubiak zwraca uwagę na znaczenie zrównoważonego rozwoju w uprawie buraków i produkcji cukru. Koncern namawia plantatorów do precyzyjnego stosowania chemii, proekologicznych metod uprawy i zmniejszenia śladu węglowego. Wszystko to ma coraz większe znaczenie na rynku cukru i wśród konsumentów w Europie - podsumowuje szef Pfeifer & Langen Polska.