T. Michałowski: Porozumienie, jest za tym, żeby gospodarkę uwalniać nieco szybciej

Roman Wawrzyniak: Zacznijmy od najwcześniej chyba zorganizowanej konferencji. O 7:15 pana szef, minister Jarosław Gowin mówił o swojej dzisiejszej wizycie w Berlinie. Czy będzie tam pytał o złamanie solidaryzmu przez Niemców w sprawie zakupu szczepionek?

Tomasz Michałowski: To przede wszystkim tematy gospodarcze, związane z pracą.

Wicepremier był pytany, kiedy branża fitness zostanie otwarta. Dziennikarka TVP Info usłyszała, że pracujecie państwo nad rozwiązaniami sanitarnymi dla poszczególnych branż. Panie dyrektorze, pandemia już trochę trwa. Czy te rozwiązania nie powinny już być gotowe?

Tego typu spotkania z branżą fitness odbywały się regularnie, od jakiegoś czasu. Jestem przekonany, że zostaną wypracowane jakieś rozwiązania, bo rzeczywiście chyba wszyscy mamy niedosyt, że to branża, w której ludzie dbają o swoje zdrowie. Mam nadzieję, że dzisiejsze rozwiązania pozwolą w najbliższym czasie otworzyć tę branżę. Wielu, zwłaszcza młodych ludzi, którzy dbają o zdrowie, czeka na to.

Przedstawiciele branży, dokładnie Tomasz Napiórkowski mówi, że jeśli nie będzie zgody, to on i tak 1 lutego będzie się otwierać. Zdążycie do tego czasu, żeby tego uniknąć?

Regularnie rozmawiamy ze wszystkimi branżami, już wielokrotnie było tak, że pewne rozwiązania były wypracowane w ostatniej chwili. Trzeba zrobić wszystko, by wypracować te rozwiązania.

Na razie nie wiadomo, czy stanie się to przed 1 lutego?

Po dzisiejszym spotkaniu będzie można powiedzieć coś więcej.

W tym tygodniu Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie przedłużania i rozszerzania pomocy z tarczy branżowej. Jakie to będzie wsparcie i dla kogo?

Zanim odpowiem na to pytanie, powiem, co było do tej pory. W roku 2020 łączna pomoc państwa wyniosła blisko 175 mld zł. Udało się uratować 6,5 mln miejsc pracy, a na koniec 2020 roku bezrobocie wyniosło 6,2 proc. Rok do roku jest nieco wyższa, ale i tak w porównaniu do innych krajów było to niskie bezrobocie. Teraz przyjęliśmy nowe rozwiązania. Nowelizacja tarczy, która umożliwiła anulowanie pewnych wcześniejszych zobowiązań na kwotę 6 mld zł. Ta nowa tarcza (dsr 2.0) to pomoc w wysokości ponad 13,5 mld zł. To pomoc skierowana do 45 branż. W tym tygodniu zostały uruchomione dodatkowe rozwiązania (tarcza 6.0), poszerzona o turystykę.

Hotele, miejsce krótkotrwałego zakwaterowania.

Dokładnie.

Ale ponoć też gastronomię czy obiekty kulturalne.

Ale też działalność agentów turystycznych, działalność organizatorów turystyki, transport leczniczy…

Ta kwota najnowsza to jest jakieś 5 mld zł, ma trafić do 300 tys. przedsiębiorców. W jaki sposób przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o te środki i, na jakich warunkach? Słyszałem skargi, że trochę te procedury są zawiłe, czy trudne.

Zawsze trzeba myśleć, żeby ta biurokracja była jak najmniejsza. Też trzeba zrozumieć drugą stronę, że my potem musimy rozliczać te pieniądze. Te wszystkie tarcze to nie jest coś, co zrekompensuje straty poniesione, bo wiele firm miało milionowe przychody. To pomoc, która ma spowodować, żeby się nie zamykali, żeby przetrwali. Rozumiem, że jest niechęć, ludzie przez całe życie budowali pewne firmy, a teraz to wisi na włosku. Rozumiem branżę turystyczną, czy fitness, ale wszyscy mamy nadzieję, że ten rok, dzięki szczepieniom, przyniesie otwarcie, gdybyśmy doszli do 70 proc. społeczeństwa.

Jeżeli mielibyśmy uzależnić to od szczepień, to musielibyśmy trochę poczekać z powodu braku solidaryzmu w Unii Europejskiej i zakupów przez Niemców szczepionek poza kolejnością. Ale wróćmy do naszego rynku. Czy branże, o których mówimy, nie będą jej otrzymywać w sytuacji, w której zdecydują się na otwarcie przed zakazem?

Ja powiem o jednej rzeczy. Mieliśmy do czynienia z taką akcją społeczną – góralskie veto – zapowiadającą, że od poniedziałku bardzo wiele firm zacznie się otwierać. Dzień przed ich terminem ponad 300 firm zgłosiło się w ankiecie, ale chęć otwarcia jest duża, ale jest też duży strach w społeczeństwie. Sporadyczne przykłady branży chociażby spożywczej się otwierają. Ludzie też boją się korzystać z takich miejsc. Korzystają tylko na wynos. Gdyby było duże zainteresowanie, to mielibyśmy inną sytuację. Natomiast widać, że społeczeństwo jest jednak bardzo ostrożne.

Jak rozumiem przedsiębiorcy oczekują swobody, żeby rynek decydował, ludzie-nogami. Pewnie o to tak naprawdę chodzi.

Nie jest tajemnicą, że Porozumienie, które reprezentuje Jarosław Gowin, jest za tym, żeby tę gospodarkę uwalniać nieco szybciej.

Jak słyszeliśmy, jesteście państwo przed spotkaniem, więc czekamy na decyzje ostateczne. Chciałem jeszcze zapytać, co z budową mieszkań. Wiadomo, jak ważna jest to gałąź gospodarki. Senat przyjął ostatnio rozwiązanie, według którego gmina mogłaby zbywać swoje grunty na rzecz inwestora, otrzymując w zamian jakąś liczbę mieszkań – przeznaczone np. na mieszkania komunalne.

Trzeba powiedzieć o dwóch sprawach. W ubiegłym roku został przyjęta nowa ustawa, która tak naprawdę otworzy dodatkowe możliwości: program Mieszkanie Plus, który mówi o blisko 100 tys. mieszkań, do tej pory bez tej ustawy, która została uchwalona, nie można było tego programu tak naprawdę otworzyć. Uchwalenie tej ustawy przez Sejm daje możliwości dla KZN, żeby program Mieszkanie Plus sprawnie realizować i rzeczywiście tam jest szereg instrumentów, które pozwalają współpracować z samorządem. To takie instrumenty, które dają pomoc bezzwrotną, granty bezzwrotne.

Czekamy na te efekty, panie dyrektorze, jeszcze chciałem zapytać o posła z Porozumienia. Grzegorz Piechowiak został nowym ministrem – jakie dostał zadania od wicepremiera Gowina?

Został powołany na sekretarza stanu. Jeśli chodzi o kompetencje, to w ciągu dwóch tygodni zostaną przydzielone konkretne zadania. Musimy na nowo rozdzielić kompetencje, bo czekaliśmy na to powołanie.

M.in. sprawa współpracy inwestycyjnej z zagranicą.

Tak jest. Grzegorz Piechowiak ma być też pełnomocnikiem ds. inwestycji.

Skoro jesteśmy przy personaliach: kiedy poznamy, po rezygnacji Jadwigi Emilewicz, jej następcę na stanowisku szefa struktur w Poznaniu?

Tymczasowo obowiązki pełni pan wicewojewoda. Do czasu rozpisania nowych wyborów pan wicewojewoda prowadzi te struktury. Korzystając z okazji chciałem powiedzieć, że jest bardzo dobra wiadomość sprzed dwóch dni. W ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji województwo wielkopolskie otrzyma 387 mln zł.

Bardzo dziękuję za te informacje i za rozmowę.

Dziękuję i pozdrawiam.