Pochód na stałe wpisał się w krajobraz miasta. To wyraz poparcia dla środowisk LGBT+ oraz forma walki o prawa dla społeczności, między innymi o prawo do związków partnerskich.
Poza otwartą i tolerancyjną atmosferą, muzyką i zabawą, jest to pole do rozmowy o poważnych tematach – mówi jeden z organizatorów z grupy Stonewall Mateusz Sulwiński.
Każda osoba ma prawo tam się czuć dobrze. Zarówno starsze osoby, będziemy mieli nawet specjalną strefę dla seniorów, będziemy mieć strefę ciszy. Będzie wesoło, ale będzie też poważnie. Będziemy mobilizować osoby uczestniczące w Marszu, żeby przekonywały posłów i posłanki PSL-u, żeby jednak porzucili swój sceptycyzm wobec ustawy o związkach partnerskich, żeby przeczytali, co w tej ustawie jest i traktowali nas poważnie
- mówi Sulwiński.
Jeszcze przed marszem, o 10:30, rozpoczęło się nabożeństwo ekumeniczne w Kaplicy Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce. Od 11 organizatorzy zapraszają na piknik do Parku Wieniawskiego, który potrwa aż do 22. W niedzielę odbędą się panele dyskusyjne dotyczące tolerancji w samym środowisku LGBT+ czy relacji z Bogiem, a także queerowa noc komediowa.
Marsz Równości ruszył o godz. 14 z ulicy Fredry. Potrwa około czterech godzin. Kierowcy i pasażerowie MPK muszą się liczyć z utrudnieniami na trasie od Dąbrowskiego przez Szpitalną, Grochowską, Marcelińską i Bukowską aż do Świętego Marcina.