Cel projektu jest jeden - wyjaśnia prezes leszczyńskiej Fundacji Agnieszka Ptaszyńska.
Jest to projekt, który ma łączyć pokolenia. Dzieci, które przyjechały do Polski, są często tylko z rodzicami, nie mają kontaktu ze swoimi babciami czy dziadkami. Brakuje im pełnej rodziny. Chcemy, by to czytanie było taką namiastką obecności ich dziadków. By mogły w rodzinnej atmosferze spędzić czas i poczytać wartościowe książki. To wszystko dzieje się po ukraińsku. Jeśli dzieci polskie chcą przyjść, to oczywiście zapraszamy, ale książki czytane są po ukraińsku. Działanie to sfinansowane zostało z darowizny Stowarzyszenia "Ode Fellows". Jego celem jest m.in. krzewienie wzorców etycznych opartych na przyjaźni, miłości i prawdzie, inspirowanie i realizowanie działań charytatywnych. W trakcie takich międzypokoleniowych spotkań także animatorzy będą pomagać dzieciom w wyrażeniu emocji poprzez zajęcia plastyczne
- mówi Agnieszka Ptaszyńska.
"Czytanie" będzie odbywać się w dwóch miejscach - w Lesznie, w siedzibie Fundacji oraz w jedynym w tej części Wielkopolski działającym jeszcze miejscu zbiorowego zakwaterowania uchodźców ukraińskich w podleszczyńskim Lipnie.